Ostatni, ale zarazem najtrudniejszy do zgryzienia orzeszek z „Wielkiej Francuskiej Trójki”. Ja chcę go ściągnąć, on chce grać w Polonii. Niestety wzajemne zaspokojenie blokuje cena. Nie stać mnie na wydanie 1,4 miliona funtów na tego piłkarza. Za milion to ja mogę sobie zamek krzyżacki pod Warszawą wybudować. Frederic Duplus urodził się 7 kwietnia 1990 roku w miejscowości Belfort. Jego rodzice prawdopodobnie pochodzą z Gwadelupy – chłopak ma podwójne obywatelstwo. Chociaż trudno w tym wypadku tak naprawdę mówić o podwójnym obywatelstwie, skoro Gwadelupa to departament zamorski Francji czy jak to się tam nazywa. Ten uroczy, czarnoskóry młodzieniec swoją karierę zaczynał pewnie w jednym z lokalnych klubów, ale nie ma sensu rozwodzić się na ten temat. W końcu trafił do Sochaux, w którym podobno gra po dziś dzień. Zresztą co za różnica. Dla mnie może kosić trawniki. Grunt, że w FM-ie wymiata. Zresztą chłopak musi być dobry, skoro wystąpił na Mistrzostwach Świata reprezentacji U-17 w Korei. Du+ to wszechstronny, zdeterminowany i bardzo obiecujący obrońca. Jest szybki, zwinny i agresywny. Gryzie, szczeka, warczy i czasami podlewa przeciwników. Wulgarne, niesmaczne? Może odrobinę, ale czego się nie robi, żeby odnieść zwycięstwo. Fredek potrafi też całkiem nieźle odbierać piłki i grać głową. Trochę słabo, ale w przypadku tego zawodnika najważniejszy jest potencjał. Niech się spokojnie rozwija, a za kilka lat będziemy mieli z niego ogromną pociechę. Na początku gry Francuz kosztuje 0 euro. Ma podpisany kontrakt juniorski, więc nie ma się czemu dziwić. Ekwiwalent za jego wyszkolenie wynosi skromne 350 tysięcy euro. Jeżeli nie przyśniecie to wyciągniecie go za niewielkie pieniądze. Po kilku sezonach nie ma nic przeciwko grze w polskiej Ekstraklasie. „Prostytucja – sprzedaż usług seksualnych (głównie: odbywanie stosunków płciowych) za pieniądze lub inne korzyści. Osoba oferująca usługi seksualne nazywana jest prostytutką; termin ten odnosi się również do mężczyzn – "męska prostytutka".