Narodowość:
Argentyna
Klub:
CA Independiente
CA:
70
PA:
-8
Wartość:
€ 0
Noga:
Prawa
- Mamo, mamo, co dostanę na gwiazdk?? Marzę to takiej fajnej prasie do tłoczenia oleju. Może być też frezarka z napędem na cztery koła. Mamo, mamo proszę powiedz mi co dostanę na gwiazdkę - dopytywała się szesnastoletnia Zuzanna.
- Nie mogę ci powiedzieć, bo to tajemnica - odpowiedziała matka w bliżej nieokreślonym wieku.
- Ale mamo, jak mi nie powiesz, pójdę po żyletki taty i zrobię to co moi rówieśnicy słuchający emo rocka - rzuciła desperacko Zuzanna.
- Co to jest emo rock? - zapytała matka odrywając się od skrobania marchewki.
- To taka sekta wierząca w zbawienie poprzez nacinanie sobie tu i ówdzie skóry - wyjaśniła Zuzanna.
- Ależ córko, tak nie może być. Ty i sekta? Nigdy. Przecież należysz do najpopularniejszego Kościoła na wschód od Donu! - krzyknęła zaskoczona matka,
- Już nie należę. Wypisałam się po ostatnim obiedzie u wujka Mieczysława - odpowiedziała Zuzanna
- Powiem ci co dostaniesz w prezencie jeżeli wrócisz do naszej komuny - nie dawała za wygraną matka.
- No dobrze mamo. Wrócę, ale powiedz mi w końcu, co dostanę na gwiazdkę? - Zuzanna z podniecenia mało co poślizgnęła się na kawałku skórki od pomarańczy pozostawionej przypadkowo na podłodze przez ojca rodziny.
- Dostaniesz Jorge Pereza - odpowiedziała matka kończąc dyskusję.
Zuzanna zalała się łzami. Pobiegła do pokoju i usiadła przed ekranem monitora. W swoim blogu napisała "Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi. Rodzice chcą mi podarować na gwiazdkę jakiegoś Jorge" . Przy okazji kierując się wrodzoną ciekawością wrzuciła nazwisko Pereza w wyszukiwarkę internetową. Znalazła setki informacji o różnych osobnikach o tym nazwisku. Jej uwagę przykuła krótka notka z pewnej strony o profilu matrymonialnym: "Młodzi, wrażliwi, czuli, namiętni, argentyńscy piłkarze poszukują kobiet swojego życia" . Wśród nich był Jorge Perez z klubu Independiente. Niestety Zuzanna nie znalazła jego zdjęcia, ale trafiła na dość szczegółowy opis jego osobowości i umiejętności.
To co napisano o Jorge napawało optymizmem. Argentyńczyk jawił się jako nieźle zbudowany, niezależny, interesujący duchowo człowiek. Grał na pozycji defensywnego pomocnika. Świadczyło to o jego dużych umiejętnościach interpersonalnych i uczuciowości. Jorge świetnie odbierał, podawał, grał z pierwszej piłki i strzelał z dystansu. Zaintrygowało to Zuzannę. Perez wydawał się być coraz ciekawszy. Potencjał Argentyńczyka oznaczony tajemniczym znakiem ?-8? nie mówił nic nastolatce, ale lubiła cyferkę 8. Kreska zwana w pewnych kręgach minusem także dobrze się jej kojarzyła. Na samym końcu opisu, w rubryce "wartość" widniało 0. Zuzanna trochę się zdziwiła, po czym zauważyła dopisane mikroskopijnym drukiem "Ekwiwalent za wyszkolenie Jorge Pereza wynosi 425 tysięcy euro" . ?O wielki Buddo z Akwizgranu. Rodzice wydali tyle pieniędzy, żeby sprawić mi przyjemność? ? zamyśliła się Zuzia. Po chwili namysłu uznała, że powinna się cieszyć. W końcu zdrowy, młody mężczyzna jest lepszy od najnowocześniejszej prasy do tłoczenia oleju, frezarki czy zestawu do depilacji brwi. Humor Zuzanny diametralnie się poprawił. Teraz była szczęśliwą, pełna energii młodą kobietą. Przestała myśleć o żyletkach, religii i zaczęła słuchać starego, dobrego hair metalu.
Renifer Karpikpożydowsku poleca Jorge Pereza wszystkim nastolatkom poszukującym sensu życia.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ