Kim to koreańska odpowiedź na Oscara Ustariego i Francisco Ochoę. W Korei Południowej mówi się, że to podobno robot. Niemożliwe żeby ktoś grał tak fenomenalnie i zarazem w ogóle się przy tym nie męczył. Dzięki Kimowi od reprezentacji może odpocząć podstawowy do tej pory bramkarz Tygrysów Azji Lee Won Jee. Young-Kwang to zawodnik do każdego niemal pierwszoligowego europejskiego klubu . Skoczny, zwinny, w stylu gry przypomina mi mieszankę Kahna, Buffona i Canizaresa . Na początku pierwszego sezonu mogą wystąpić problemy z wyciągnięciem Kima z Ulsan. Jest bardzo przywiązany do swojego klubu. Koreańczyk to piłkarz którego musicie mieć. Jeśli nie macie za dużo kasy a potrzebujecie gracza, który bez problemu wskoczy do pierwszej jedenastki Kim jest wyborem idealnym. Naprawdę polecam