Narodowość:
Honduras
Klub:
Olimpia (HON)
CA:
122
PA:
140
Wartość:
€ 625 tys.
Noga:
Obie
Zapewne każdemu szanującemu się człowiekowi nazwisko Castro kojarzy się z Fidelem. Mi z tym nazwiskiem kojarzy się jednak ktoś inny. Mowa mianowicie o Mauricio Castro - piłkarzu New England Revolution, a w FM-ie Olimpii Tegucigalpa.
Mauricio Fernando Castro Matamoros „Pipo” urodził się 11 sierpnia 1981 roku w stolicy Hondurasu Tegucigalpie. Zanim pojawił się w Olimpii grał w CD Montagua, Pumas de la Universidad i Hispano FC. Jest reprezentantem Hondurasu, w barwach którego rozegrał już cztery mecze.
Castro wyciągniecie za grosze, a będzie Wam grał równie pięknie, jak piękna jest koleżanka Anna. Ach te jego nogi podczas biegu - zupełnie jakbym widział Annę. Trzeba Wam wiedzieć, iż Anna trenuję biegi przez płotki i jest właścicielką cudownych raciczek. Ach ta głowa - Mauricio jest też bardzo dobrze poukładany pod względem mentalnym. Anno przepraszam cię, bo choć twój umysł jest równie piękny jak ciało i jesteś mocną psychicznie zawodniczką, to śmiem twierdzić, że Castro w grze jest inteligentniejszy i w ogóle ma fantastyczne atrybuty psychiczne. Z fizycznością też nie jest u niego najgorzej, choć tu koleżanka Anna jest chyba lepsza (w końcu ćwiczy dzień i noc). Gdyby moja orientacja seksualna się zmieniła to szybko znalazłbym ideał partnera. Nie mylicie się, byłby nim Mauricio. Polecam reprezentanta Hondurasu biedniejszym klubom oraz wszystkim fanom koleżanki Anny. Ten wszechstronny i zrównoważony piłkarz na pewno Wam się spodoba. Może nawet przejdzie do Orange Ekstraklasy.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ