Narodowość:
Francja
Klub:
Girondins Bordeaux
CA:
123
PA:
-9
Wartość:
€ 4,2 mln
Noga:
Prawa
Witam wszystkich fanów ślimaków winniczków w sosie własnym. Zagłębiając się w sekrety przyrządzania tych przyjemnych stworzeń, dowiedziałem się o pewnym ich smakoszu. Nazywa się Pierre Ducasse i podobno lubi grać w piłkę. Ten oto miłośnik dobrej kuchni przyszedł na świat 7 maja 1987 roku w mieście o pieszczącej ucho nazwie Bordeaux. Jako dziecko był bardzo agresywny i musiał przejść specjalną terapię. Aby przestał kopać wszystko dookoła, nauczono go kopać piłkę.
Wewnętrzna przemiana Pierra zwróciła uwagę skautów miejscowego klubu i tak się zaczęła jego przygoda z futbolem. Gdy w końcu udało się przekonać Ducasse’a, że piłkę trzeba kopać do bramki, ujawnił niezwykły potencjał. Przez lata szkolenia przeszedł z uniesioną głową, dzięki świetnej kondycji. Grał tak dobrze, że w końcu dostał się do reprezentacji Francji w kategorii wiekowej U-21. Idolem piłkarza Girondins jest Jean-Claude Darcheville, a on sam jest lansowany na nowego Oliviera Dacourta.
Mimo braku sprytu i problemów z kryciem oraz wykańczaniem akcji, Pierre zdołał przedrzeć się do świata wielkiego futbolu, gdzie biją się o niego największe kluby. To prawdziwy gladiator - jest szybki, silny, bardzo wytrzymały, a do tego dysponuje bardzo mocną psychiką. Dobrze podaje, odbiera, gra z pierwszej piłki, świetnie wykonuje rzuty wolne i karne. Nie ma problemów z adaptacją, chociaż ambicji nie ma za grosz. Ogółem jest to warty polecenia defensywny pomocnik za średnio rozsądne pieniądze. Dobra, drogi jest, ale warto na niego postawić, bo to jeden z najlepszych pomocników w FM-ie 2008.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ