Narodowość:
Rumunia
Klub:
FC Brașov
CA:
95
PA:
-9
Wartość:
€ 40 tys.
Noga:
Lewa
Pamiętacie włoską piosenkarkę Sabrinę Salerno? Na pewno nie, jesteście za młodzi. To była najlepsza szprycha lat 80-tych. Doda przy niej to małe piwo bezalkoholowe przed podwieczorkiem. Kojarzycie pewnie za to serial lub komiks „Sabrina nastoletnia czarownica”. Sabrin Sburlea nie ma z nimi nic wspólnego ale musiałem jakoś zacząć ten opis.
Rumun urodził się 12 maja 1988 roku w bliżej nieznanej miejscowości. Jest wychowankiem znanej w pewnych kręgach Szkoły Futbolu Gicy Popescu (w skrócie GP Craiova). Aktualnie gra w klubie FC Brasov. Idzie mu tam podobno całkiem nieźle. Zapuścił włosy, zrobił sobie tatuaż z wizerunkiem prezesa klubu, zadbał o uzębienie i fakturę skóry.
O ile mi wiadomo Sabrin nie reprezentował jeszcze Rumunii w żadnej kategorii wiekowej, ale istnieje duża szansa, że wkrótce tak się stanie. W FM-ie 2008 szybko trafia do kadry U-21.
Sburlea jest zdeterminowanym, szybkim, silnym, walecznym i błyskotliwym zawodnikiem. Dobrze gra głową, drybluje, wykańcza akcje i podaje. Szkoda tylko, że nie skacze zbyt wysoko. Na szczęście przy potencjale -9 wszystkie jego atrybuty powinny w dość szybkim tempie pójść w górę. Co ciekawe Sabrin jest zawodnikiem lewonożnym a szaleje na prawym skrzydle.
Dużą zaletą Rumuna jest cena. Na początku gry kosztuje tylko 40 tysięcy euro. Oczywiście jego wartość systematycznie rośnie. Podobno pośpiech wskazany jest jedynie przy łapaniu pcheł, nie dotyczy to jednak FM-a. Gra ta nie podlega prawom fizyki i logiki. Nie muszę chyba pisać co musicie zrobić, żeby wyciągnąć Sabrina za niewielkie pieniądze. Teoretycznie powinien przejść do klubów z OE, ale nie zostało to potwierdzone organoleptycznie.
Tym razem z całego serca pozdrawiam drukarzy i sędziów piłkarskich.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ