Narodowość:
Ukraina
Klub:
Worskła Połtawa
CA:
75
PA:
130
Wartość:
€ 3 tys.
Noga:
Prawa
O Ukrainie wiemy prawie wszystko. Nie ma sensu opowiadać bajek o tym kraju. Wspólnie organizujemy Euro 2012, pijemy wódkę, dzielimy się kobietami, bijemy Rosjan, gwałcimy prawo międzynarodowe i robimy jesień średniowiecza ze wszystkiego co się da.
Ukraińcy to nasi bracia, najlepsi sąsiedzi, w ogóle cud, miód, orzeszki. Powinien być w tym jakiś haczyk, ale nie ma. Jest pięknie i pomarańczowo.
Kierując się miłością polsko-ukraińską wysłałem jednego z moich harcerzy (zwanych też skautami) na przeszpiegi. Już po kilku dniach znalazł mi kilku interesujących zawodników.
Pierwszym z nich był Sergiy Artyukh zwany też Siergiejem Artjukiem lub Misiem Pysiem 69. To ostatnie to przydomek nadany mu przez grupę radykalnych fanek.
Sergiej to bardzo udany zawodnik. Idealny do słabych klubów, nie mających pieniędzy na transfery. Wydałem na niego jedynie tysiąc funtów. Złotówek czy euro szefowie klubu Worskla nie chcieli.
Ukrainiec to kawał solidnego napastnika. Szybko biega, jest sprawny i zwinny . Psychicznie jest w porządku. Większych anomalii nie zauważyłem. Technicznie ma to co mieć powinien. Nieźle wykańcza akcje, gra głową i drybluje.
Artyukh (nie podoba mi się ta pisownia) nie jest geniuszem, ale ma spory talent. Idealnie pasuje do polskiej drugiej ligi. Przy dobrym wietrze powinien zrobić w niej furorę niczym Marcin Chmiest lub Benjamin Imeh.
Polecam Siergieja wszystkim akrobatom i kaskaderom.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ