Winston Parks urodził się 12 października 1981 roku w Puerto Limon. Karierę zaczynał w klubie AD Limonense. W jego barwach zadebiutował w lidze kostarykańskiej. Dzięki świetnej grze zwrócił na siebie uwagę scoutów Udinese Calcio. Do włoskiego klubu przeszedł w sezonie 2001/2002. Niestety nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie ekipy z Serie A i w sezonie 2002/2003 został wypożyczony do Ascoli. Rok później przeszedł do Lokomotiwu Moskwa. W rosyjskim klubie częściowo odbudował formę. Wystąpił nawet w Lidze Mistrzów. Niestety po roku znowu został wypożyczony. W Saturnie Ramienskoje rozegrał 11 meczów po czym wrócił do Moskwy. Sześć miesięcy później był już w Slovanie Liberec. Jego przygoda z czeskim klubem także nie była udana. Owszem wystąpił w 17 meczach ale zdobył tylko 1 bramkę. W 2007 roku zniechęcony niepowodzeniami w Europie wrócił do Kostaryki. Aktualnie gra w LD Alajuelense. W 1999 i 2001 roku reprezentował Kostarykę na Mistrzostwach Świata w kategorii wiekowej do lat 20. Na tej drugiej imprezie został z 4 bramkami najlepszym strzelcem swojej drużyny. W pierwszej reprezentacji Winston zadebiutował 11 listopada 2001 w wygranym 1:0 meczu z Jamajką. W 2002 roku został powołany na Mistrzostwa Świata w Korei i Japonii. Zagrał w dwóch meczach. W spotkaniu przeciwko Turcji zdobył nawet bramkę. Do tej pory w seniorskiej kadrze rozegrał 25 meczów i strzelił 5 bramek. W FM-ie 2008, na łatce 8.0.1 jest dwóch Winstonów Parksów (pamiętacie historię z Joshem Lambo?). Jeden jest wolnym zawodnikiem, drugi gra w Alajuelense. W pierwszym przypadku spokojnie możecie zaproponować mu kontrakt. Powinien przejść nawet do klubów z drugiej ligi polskiej. Na szczęście wszystko naprawia patch 8.0.2. Dwóch Winstonów Parksów w jednej grze to jednak ciut za dużo. Kostarykańczyk jest bardzo silny fizycznie. Psychikę też ma na całkiem przyjemną. Niestety nie imponuje specjalnie atrybutami technicznymi. Dobrze gra głową, podaje i wykańcza akcje. To wszystko, ale czy napastnikowi potrzebne jest coś jeszcze? Na łatce 8.0.2 Parks przechodzi do polskich klubów, ale tylko tych z najwyższej półki. Wisła Kraków, Legii Warszawa nie powinny mieć problemów z jego sprowadzeniem. Tak więc polecam Wam tego gracza zarówno do klubów wielkich jak i tych nieco mniejszych.