Co to się dzieje, zamartwiam się naszą rodzimą, zatopioną po uszy w korupcji ligą. Wynajduję zawodników do Ekstraklasy, w której znajdują się zespoły nie potrafiące pokonać drużyn z Białorusi, Macedonii czy Gruzji. Wstyd! Jedynie Legia i Widzew załapały się do fazy grupowej w Lidze Mistrzów, a Amika Wronki i Wisła Kraków w Pucharze UEFA. Pomyślałem sobie, że dobrze by było gdybym poszukał piłkarzy w Maroku. Skąd taki pomysł? Objawił mi się anioł z twarzą Sylwii Gruchały, który powiedział „Bierz swoje szanowne cztery litery i uderzaj do Maroka. Tam znajdziesz to czego szukasz”. Początkowo sprawdzałem zawodników Wydad Casablanca, jednak nie znalazłem tam nikogo interesującego. Chwilę potem natrafiłem na rywala Wydad zza między - klub Raja. Tam olśnił mnie wysoki murzynek z Wybrzeża Kości Słoniowej, Yaya Traore. Od razu skojarzył mi się z Yayą Toure. Podobne nazwisko, takie same imię i pozycja na boisku. Czułem, że trafiłem na nieszablonowego zawodnika, który nie tylko często odwiedza KFC, ale także systematycznie się rozwija. Polska liga stoi przed nim otworem. Yaya Traore urodził się 17 sierpnia 1988 roku w Abidżanie - największym mieście Wybrzeża Kości Słoniowej. Ma drugi paszport, który uprawnia go do gry w barwach Burkina Faso. Nawet charakter ma pasujący. Jest burkliwy, a ulubioną potrawę fasolę po bretońsku, mógłby jeść co dzień. Dzieciństwo spędził w domu z babcią psychopatką. W pokoju trzymał plakat Barbary Streisand - straszył nim kolegów. W późniejszych latach wymienił go rozbierane zdjęcie Davida Beckhama i rozpoczął swoją "wielką" futbolową wędrówkę Przyrzekł, że każdego gola zadedykuje swojej babci lub Andrzejowi Gołocie. Oczywiście polskiemu bokserowi dedykuje wyłącznie gole samobójcze - o ile takie się trafią. Yaya już na początku gry imponuje niesamowitą szybkością. Cristiano Ronaldo "wygrał" z Bugatti? Traore wygra z TGV. Zawsze gra do końca - 89 minuta to dla niego początek spotkania. Wspaniale sprawdza się w destrukcji, jest silny jak byk. Pomimo tego, że gra na pozycji defensywnego pomocnika potrafi huknąć z dystansu tak, że kibicom z pierwszych rządów zwiewa szaliki. Błyskotliwy także potrafi być - wiele dziewczyn na niego leci. Skacze jak małpka wrzucona do ogniska. Traore jest typową inwestycją na przyszłość. Kuszące jak na polską ligę PA sprawia, że rodzimi asystenci oceniają go jako klasowe wzmocnienie dla zespołu. Oprócz tego Yaya jest młody, perspektywiczny i przechodzi do ekstra pierwszej ligi polskiej. Jego początkowa cena wynosi 0 euro/dolarów/złotych/funtów. Raja w ramach kontraktu płaci mu tylko 55 funtów tygodniowo. Trzeba wykorzystać tę okazję. Jeśli Yaya zaakceptuje Waszą propozycję kontraktową, jego dotychczasowy pracodawca nie otrzyma rekompensaty. To jest tak niewiarygodne jak ślady pozostawione przez kosmitów w zbożu czy ubóstwo polityków pewnej sprawiedliwej prawicowej partii.