Narodowość:
Nigeria
Klub:
Irony Riszon Le Syjon
CA:
80
PA:
130
Wartość:
€ 35 tys.
Noga:
Prawa
Długo zastanawiałem się nad tym, dlaczego nie lubię zupy grochowej. Ja kucharz, który więcej produktów jadł niż nie jadł nie lubi zupy grochowej. Groch sam w sobie uwielbiam podobnie jak inne warzywa strączkowe. Niestety do zupy przemóc się nie mogę. Może mam fobię podobną do tej, którą ma pewna Brytyjka. Otóż ta pani panicznie boi się sadzonych jaj. Dziwne prawda, ale jakże prawdziwe. Jedni boją się posła Wassermana i posłanki Kempy, inni zaś boją się masła orzechowego a następni obawiają się, że Reni Jusis kiedyś ich znajdzie. Różni ludzie, jedna miłość - jak to mówią. Podobne obawy miałem podejmując pracę w drugiej lidze izraelskiej. Bo tak na zdrowy chłopski rozum, kto ciekawy może tam chcieć grać? Wybierając klub nie zastanawiałem się czy mają dobrych zawodników czy nie, skusiła mnie nazwa Irony Rishon Le Syjon. Po analizie kadry doszedłem do wniosku, że jest tam całkiem przyjemnie i kilku zawodników jest wartych polecenia. Jednym z nich jest nigeryjski sprinter Awala Magalan.
Co tu dużo mówić chłopak jest piekielnie szybki, ale zacznijmy od początku. Urodził się w Nieznanym 28 czerwca 1990 roku i posługuje językiem angielskim oraz hebrajskim. Awala prawdopodobnie gra w Irony od początku kariery. Prawdopodobnie wyemigrował on z Nigerii do Izraela w wieku młodzieńczym no i teraz zachwyca wszystkich swoimi umiejętnościami. Magalan przypomina mi trochę Prejuce Nakoulme. Jest szybki, ma niezłą technikę i potrafi świetnie wykańczać akcje. Coś w tym jest. Mam tylko nadzieję, że nie osiądzie na laurach, bo póki co w moim klubie nie idzie mu zbyt dobrze. Zapewne przez to, że nie dostaje zbyt wielu szans na grę. Konkurencja jest u nas ostra, ale w 6 spotkaniach zdobył 2 gole. Zobaczymy jak będzie dalej wyglądał jego bilans zdobyczy bramkowych. Na początku myślałem, że chłopak będzie moim głównym żądłem, którym niczym żelazną rózgą będę pasł przeciwników, ale wszyscy wiemy jak to jest podczas transferowej gorączki. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim odpowiedzialnym za to, że z mojego miasta nie ma połączenia do Torunia.
Nie każdy rytm muzyką jest
Nie każdy cukierek słodki jest
Nie każdy z nas dosięgnął gwiazd
Nie każde drzewo stanowi las
Profil zawodnika został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 10.2.0.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ