Narodowość:
Francja
Klub:
Chelsea FC
CA:
96
PA:
-9
Wartość:
€ 1,7 mln
Noga:
Lewa
Saivet, Sankhare, Sakho, Tafer - któż z nas nie słyszał tych nazwisk? EFeManiacy powinni doskonale kojarzyć tych piłkarzy, gdyż łączy ich głównie jedno: wszyscy mają ogromny potencjał. Trzeba przyznać, że przy odrobinie szczęścia i pracy (tego drugiego musi być jednak trochę więcej) to pokolenie młodych Francuzów może zdziałać bardzo wiele w przyszłości. Do tej gromadki należy zaliczyć jeszcze Gaëla Kakutę, piłkarza Chelsea Londyn.
Pewnie niektórym z Was obiło się o uszy to nazwisko, gdyż Gael całkiem niedawno był bohaterem sporu transferowego pomiędzy Chelsea a Lens. FIFA uznała transfer młodzika do londyńskiego giganta za nieprawidłowy, co poskutkowało czteromiesięcznym zawieszeniem dla piłkarza oraz zakazem transferowym dla Chelsea. Dywagacje na temat tego cyrku odłóżmy na drugi plan, gdyż mamy do czynienia z naprawdę perspektywicznym grajkiem. Gael przez osiem lat szkolił się pod okiem trenerów Lens, po czym w 2007 roku dołączył do akademii Chelsea Londyn, gdzie w pełni zaczął pokazywać swój potencjał. W sumie nic dziwnego. Od samego początku imponuje wyszkoleniem technicznym, świetnym dryblingiem, strzałami z dystansu, niezłym przyspieszeniem i błyskotliwością. Kakuta to doskonały materiał na ofensywnego pomocnika bądź skrzydłowego. Po kilku latach, w prowadzonej przeze mnie Legii stał się prawdziwą gwiazdą Ekstraklasy. Tak, dobrze widzicie. W sumie bez problemu powinien przejść do naszego rodzimego grajdołka, jednak raczej sposobem „kontraktowym” - umowa z Chelsea wygasa mu w połowie 2010 roku, także przy odrobinie szczęścia można sprowadzić go do lepszych polskich klubów. Jest też drugi plus takiego działania: w wyniku transferowych wariacji Chelsea, Gael w Football Managerze jest zawieszony do maja 2010 roku, także jego grą możemy się cieszyć dopiero na wiosnę. Jak rozwinie się jego kariera? Wszystko w waszych rękach.
Profil zawodnika został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 10.2.0.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ