Narodowość:
Brazylia
Klub:
Tombense
CA:
100
PA:
125
Wartość:
€ 35 tys.
Noga:
Prawa
Cześć dziewczyny i chłopaki dziś na obiad będą flaki. Śmieszne, nie? Przez te wszystkie ćwierkające ptaszki mam doskonały nastrój. Gdyby nie ozdabiały one samochodów swoim odchodami naprawdę bym je polubił. Wiem, wiem że to wina gołębi, ale inne skrzydlate potworki na pewno też maczają w tym swoje skrzydła.
Kiedy Mauricio Caro zdecydował się podpisać kontakt z jakimś dziwnym klubem z Ameryki Południowej uznałem, że nie warto porzucać planów o zatrudnieniu dobrego trzeciego piłkarza, tylko trzeba sprowadzić kogoś innego. Mój wybór padł na Getúlio Vargasa Freitasa de Oliveira Júniora. Ten chłopak może stanowić doskonałą alternatywę dla Grondina i Gołaszewskiego. Jest wysoki (189 centymetrów wzrostu), dobrze zbudowany (84 kilogramy wagi), zrównoważony, porywczy, medialny i o dziwo doświadczony. W karierze zaliczył występy w takich klubach jak: Flamengo, Fortaleza, Westerlo, Vila Nova i Tombense Naprawdę się zdziwiłem, że chce grać w Ursusie i to za 20 funtów tygodniówki. Ci Brazylijczycy mają źle w głowach.
Getulio jest bardzo mocny fizycznie. Z psychiką jest ciut gorzej, ale wystarczająco dobrze. Grunt, że nie ma problemów z koncentracją, opanowaniem i pracowitością. Dzięki tej ostatniej cesze szybko się rozwija. Chociaż na początku gry jego atrybuty techniczne nie wyglądają najlepiej, możecie być pewni, że po jakimś czasie (najczęściej pól roku) zaczną iść w górę.
1 stycznia 2010 roku Vargasowi kończy się kontrakt. Po tym terminie bez problemu podpiszecie z nim kontrakt. Na pewno sprawdzi się najsłabszych polskich klubach.
Profil zawodnika został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 10.2.0.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ