Narodowość:
Urugwaj
Klub:
Brak klubu
CA:
114
PA:
138
Wartość:
€ 0
Noga:
Prawa
Uwaga, będę się chwalił - choć pewnie nie ma czym. Końcówkę 2009. roku i początek 2010. spędziłem u znajomych w Manchesterze. Było miło, sympatycznie i wesoło. Miałem nawet okazję być w okolicach stadionu Old Trafford przed meczem z Wigan. Kurczę, tam każdy mecz jest świętem. Tłumy uśmiechniętych, wesołych i trzeźwych kibiców. Rodziny z dziećmi, staruszkowie, wszyscy w barwach United. Coś pięknego, aż się zdenerwowałem, że nie mam biletu na ten mecz. Najgorsze było to, że takowy mogłem dostać. Znajomi mają pewne dojście i gdybym wcześniej im powiedział, spędziłbym uroczy wieczór na trybunach Old Trafford. Ku mojej uciesze, udało mi się obejrzeć mecz w pubie kibiców Czerwonych Diabłów. Na początku trochę się wystraszyłem, banda pijanych „buldogów” i my, skromni Polacy. Na szczęście szybko okazało się, że kibice United są bardzo serdeczni. Rzucili nawet w naszym kierunku słodkie zimno, k… . Szkoda tylko, że Anglicy nie potrafią wymówić nazwiska Kuszczak. Przecież to nie jest takie trudne, wystarczy tylko chcieć.
Dobra, dość tych osobistych wtrętów. Drodzy państwo, czas na kolejnego, prawie wybitnie utalentowanego zawodnika. Jest nim urodzony 07.07.1982 roku w Montevideo, Mario Evaristo Leguizamón Martínez. Mario wychowywał się w słynnym Penarolu. Niestety, kariery w tym klubie nie zrobił. W kolejnych latach występował w: Plaza Colonia, Deportivo Colonia, Montevideo Wanderers, Universidad San Martin, Emelec i Deportivo Tachira. Chłopak pojeździł sobie po Ameryce Południowej. Aż żal, że jeszcze nie trafił do Europy. Zdecydowanie trzeba mu w tym pomóc. Trafiłem na niego podczas poszukiwań wzmocnień do Polonii Warszawa. Zaprosiłem na testy, które pomyślnie przeszedł, po czym… podpisał kontrakt z Zagłębiem Lubin. I jak tu się nie zdenerwować? Historia niemal identyczna jak w przypadku Wesleya Brasilii. Rozumiem, że gra w Polonii może nie być szczytem marzeń, ale przecież Warszawa jest fajniejszym miastem od Lubina. U nas mógłby się zabawić, poznać jakieś ładne dziewczyny, pograć w ringo na Polu Mokotowskim, upić się do nieprzytomności w barze Pod Rurą, a w Lubinie? Tam jest tylko miedź. A może się mylę? Straciłem takiego fajnego zawodnika i ewidentnie przemawia przeze mnie rozgoryczenie. Taki gość przeszedł mi koło nosa.
Mario prezentuje się naprawdę bardzo solidnie. Jest szybki, sprawny, inteligentny. Świetnie podaje, dośrodkowuje, wykonuje stałe fragmenty gry i wykańcza akcje. Doskonale sprawdza się zarówno jako pomocnik, jak i napastnik. Zalicza sporo asyst i strzela nie mniej bramek. Uwielbia cofać się po piłkę i rozgrywać. Jak on mógł wybrać Zagłębie? Co za gospodarz domu, podły dozorca.
Na początku gry Mario jest wolnym zawodnikiem, więc nie powinniście mieć większych problemów z jego sprowadzeniem. Z przyjemnością zagra w polskiej Ekstraklasie. Tyle, że dzieje się tak na podstawowej bazie danych. Na łatce 10.2.0 nie jest już tak różowo. Leguizamon gra w jakimś południowoamerykańskim klubie i jego ściągnięcie może być ciut trudniejsze. Trochę żal było mi wydać na niego 80 tysięcy funtów. Pewnie popełniłem błąd, ale co zrobić, wolałem sprowadzić kilku innych zawodników. Tymczasem znikam, muszę zadbać o zdrowie i wydmuchać nos.
Profil zawodnika został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ