Całkiem niedawno cała Argentyna zachwycona była wspaniałym duetem piłkarzy z rocznika 1989. Ów duet występował w zespole Huracan, a stanowili go Javier Pastore i Matias Defederico. Jak to często bywa z młodymi talentami, rozerwano tę świetnie zapowiadającą się parę grajków. Ich drogi rozeszły się. Pastore rozpoczął przygodę w Europie, Defederico złożył zaś podpis pod kontraktem z brazylijskim Corinthians. Defederico, nazywany również „Złotym Chłopcem z Parku Świętego Jerzego” zdążył już zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Argentyny, w dodatku z powodzeniem, gdyż w swoim pierwszym meczu strzelił bramkę oraz zaliczył asystę. W grze prezentuje się równie ciekawie - świetnie drybluje, gra z pierwszej piłki, ma bardzo dobrą technikę. Jest błyskotliwy, zdeterminowany i waleczny. Jednak co najważniejsze, z piłką przy nodze pędzi niczym Usain Bolt. Należy zwrócić też uwagę na kilka wad Argentyńczyka. Ma tylko 171 centymetrów wzrostu, także większych szans w starciach główkowych z wysokimi przeciwnikami nie należy mu dawać. Przydałoby się także popracować z nim nad wykańczaniem akcji. Mimo kilku wad, szybkość powinna być kluczowym atutem tego piłkarza. Dlatego wariant taktyczny „odbierz i wykop do Defederico na dobieg” powinien bujnie zaowocować. Mimo kilku wad, Defederico powinien w miarę szybko zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu i zacząć zdobywać bramki. Czy jest to możliwe w Polsce? Cóż, Matias raczej będzie zainteresowany grą w mocniejszych klubach niż polskie. Profil zawodnika został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 10.2.0.