Witam Was moi mili. Ferie minęły mi spokojnie. Trochę szkoda tych pięknych chwil, ale cóż nic nie trwa wiecznie. Ostatnio złapałem manię na westerny, szczególnie te z Clintem Eastwoodem. Najbardziej w pamięci zapadł mi film pod tytułem „Dobry, zły i brzydki” oraz ścieżka dźwiękowa Ennio Morricone. Polecam. Tymczasem wracajmy do ważniejszych spraw. Dzisiaj chcę Wam przedstawić moje nowe znalezisko, młodego ogórka z Holandii. Przed państwem Rick ten Voorde. Rick urodził się 20 czerwca 1991 roku w Emmen. Od najmłodszych lat kopał piłkę w lokalnym klubie FC Emmen. W 2008 roku zadebiutował w seniorskim zespole. W sezonie 2008/2009 rozegrał 18 meczów strzelając 9 bramek. W 2009 roku przeniósł się do innego holenderskiego zespołu NEC Nijmegen. W swojej karierze rozegrał jeden mecz w kadrze Holandii U-18 i strzelił jedną bramkę, w kadrze U-19 rozegrał trzy mecze. Jest uważany za jednego z najciekawszych holenderskich piłkarzy młodego pokolenia. W grze Rick wygląda bardzo fajnie. Jest zwinny silny i szybki, zawsze skoncentrowany i opanowany oraz pracowity. Dzięki swoim warunkom fizycznym (187 centymetrów wzrostu) dobrze gra głową, posiada dobrą technikę, drybling oraz wykańczanie akcji. Rick przyszedł do mnie w sezonie 2011/2012 z wolnego transferu. Od razu został wypożyczony do Crystal Palace, w którym rozegrał 42 mecze i strzelił 30 bramek. W kolejnych sezonach był wypożyczany do Boltonu, Aston Villi oraz Stoke, w których również bardzo dobrze sobie radził. Obecnie wprowadzam go stopniowo do pierwszego zespołu Derby. Ostatnio zaliczył nawet debiut w Pucharze Ligi Angielskiej, w którym strzelił bramkę. Polecam tego zawodnika i pozdrawiam, bielnikk. Profil zawodnika został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 10.2.0.