Narodowość:
Polska
Klub:
1. FC Kaiserslautern
CA:
112
PA:
-8
Wartość:
€ 1,2 mln
Noga:
Lewa
Polska Myśl Szkoleniowa to stek bzdur. Psujemy, rozpijamy i rozpieszczamy piłkarzy, a potem płaczemy, że nas taki Benin w rankingu FIFA wyprzedza. Na szczęścia są na świecie okazy, których Piechniczek i spółka nawet nie powąchali. Boenisch, Obraniak, Perquis, Smolarek… A teraz do tego grona dołącza jeden z największych polskich talentów w FM 2011, Alan Stulin!
Chłopak jest niewiele starszy ode mnie, a już na starcie gry wygląda jak gwiazda klubów typu Barcelona czy Arsenal. Nic w tym dziwnego – urodzony 5 czerwca 1990 roku skrzydłowy to przyszłość polskiej ofensywy. Jeszcze nie mógłby sobie kupić w Ameryce piwa, a kiwa, podaje, wrzuca i strzela tak, że niejeden dorosły facet mógłby tylko pozazdrościć. Alan szybko przebiera też nogami, dlatego świetnie spisuje się zarówno na lewej pomocy, jak i w defensywie. Kaiserslautern zrobiło interes życia, postanowiwszy wychować tego młodego człowieka - żadna Legia czy Wisła w życiu by takiego geniusza nie wyprodukowała, dlatego szukajmy tylu Stulinów, ilu się tylko da i patrzmy, jak polska reprezentacja dokonuje rzeczy od pół wieku niemożliwych.
Potencjał na poziomie gwiazd światowego futbolu nie może być przypadkiem. A cena? Parę milionów euro jest tego warte! Trzeba się jednak spieszyć, bo inne kluby nie śpią. Potem tylko związać się z nim długoterminowym kontraktem i patrzeć, jak strzela i asystuje na Wasze konto w najlepszych latach swojej kariery. Polecam, jak mało kogo!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ