Narodowość:
Islandia
Klub:
IFK Göteborg
CA:
113
PA:
134
Wartość:
€ 450 tys.
Noga:
Prawa
Islandzkich piłkarzy kojarzę głównie z dwumeczu Legii Warszawa z tamtejszym mistrzem kraju w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Tak się jakoś składa, że żaden kopacz z mroźnej wyspy nie wojuje jak na razie świata futbolu, tak więc ich piłka klubowa i reprezentacyjna stoi na dość mizernym poziomie. To wszystko może zacząć się zmieniać dzięki Elmarowi Bjarnasonowi - przyszłości swojego narodu.
Elmar, a właściwie Theodor, bo piłkarz ten postanowił niczym Władysław Jerzy Engel legitymować się swoim drugim imieniem, przyszedł na świat 4 marca 1987 roku. Jak na "wielki talent" jest już piłkarzem ustatkowanym - z powodzeniem występuje w IFK Goeteborg, a do CV może sobie wpisać grę w Celtiku Glasgow, gdzie szkolił się przez 4 lata do 2008 roku. Od dwóch lat broni jednak barw szwedzkiego klubu, gdzie zaliczył do tej pory 25 występów.
Piłkarz ten, noszący jakże ładny przydomek "Teddy", jest niezwykle wszechstronnym pomocnikiem - może występować niemal na każdej pozycji w tej formacji. Nic dziwnego, że researcher IFK obdarował go nieprzeciętnymi umiejętnościami i niezłym potencjałem, bowiem Bjaranson nadal zapowiada się bardzo dobrze, czego dowodem są jego pracowitość i determinacja, czyniące z niego typowego "walczaka" boiskowego.
Na Elmara nie powinniście być zmuszeni wyłożyć więcej niż milion euro, dlatego serdecznie polecam go do średniaków europejskich, gdzie z pewnością będzie stanowił poważne wzmocnienie środkowej formacji.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ