Narodowość:
Holandia
Klub:
Feyenoord Rotterdam
CA:
129
PA:
-8
Wartość:
€ 3,1 mln
Noga:
Lewa
Feyenoord Rotterdam to jeden z trzech najwybitniejszych i najbardziej utytułowanych klubów w Holandii. Klub z wielką tradycją, historią i aspiracjami. Pierwszy zdobywca Pucharu Mistrzów dla holenderskiej piłki. Jednak od wielu lat drużyna z Rotterdamu przeżywa ogromny kryzys i posuchę. Ostatnie mistrzostwo Holandii wywalczyła w 1999 roku, czyli prawie 14 lat temu. Wtedy w ekipie Feyenoordu grał jeszcze piękny i młody Jerzy Dudek, tak więc musiało to być naprawdę dawno temu. W ostatniej dekadzie Feyenoord plasował się często w środku ligowej tabeli, przestał należeć do ścisłej czołówki i dopiero ostatni sezon dał nadzieje na przerwanie tego długo letniego marazmu. Kibice ze stadionu De Kuip mogą bardzo optymistycznie patrzeć w przyszłość. Obecnie klub z Rotterdamu dochował się bardzo utalentowanej generacji piłkarzy, która w przyszłości może stanowić o sile zespołu i odbudować jego dawny blask. Jednym z wychowanków akademii piłkarskiej Feyenoordu jest Bruno Martins Indi.
Martins Indi urodził się 8 lutego 1992 roku w Barreiro w Portugalii, jednak mając trzy miesiące, wyemigrował z rodzicami do Holandii. Swoją karierę piłkarską rozpoczął w klubie Spartaan'20, mającym podpisaną umowę partnerską z Feyenoordem Rotterdam. Jako 16 letni młokos wstąpił do Feyenoordu, gdzie w maju 2009 roku podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt. W 2010 roku awansował do kadry pierwszego zespołu, mimo iż oficjalnie był jeszcze juniorem. W pierwszej lidze holenderskiej zadebiutował 22 sierpnia 2010 roku w zremisowanym 1:1 wyjazdowym meczu z Heraclesem Almelo. W czasie debiutanckiego roku, rozegrał 15 spotkań w Eredivisie, zdobywając też swoją pierwszą bramkę w meczu przeciwko Willem II. W sezonie 2011-2012 stał się już podstawowym zawodnikiem Feyenoordu i wywalczył z nim wicemistrzostwo Holandii. Wskutek kontuzji kolegów z zespołu, często ustawiany był w środku obrony gdzie tylko potwierdzał swój ogromny potencjał. Ze swoim wzrostem, wytrzymałością i siłą ma wszystko, by stać się topowym obrońcą świata. Martins Indi ma już również za sobą debiut w reprezentacji Holandii w przegranym 2:4 towarzyskim meczu z Belgią.
Bruno Martins Indi to piłkarz który równie dobrze radzi sobie jako środkowy i lewy obrońca. Właściwie trudno określić na jakiej pozycji będzie sprawował się lepiej, jednak pokusiłbym się o stwierdzenie że korzystniej jest wystawiać go w środku obrony. Martins Indi mierzy 186 cm wzrostu i imponuje swoim przygotowaniem fizycznym. Jest niezwykle sprawny, wytrzymały oraz silny. Nie jest typem sprintera, dlatego warto popracować nad jego przyspieszeniem oraz szybkością. Największe wrażenie sprawiają atrybuty psychiczne młodego obrońcy. Bruno jest niezwykle zdeterminowany, pracowity oraz waleczny. Potrafi bardzo dobrze ustawiać się na boisku i podejmować odpowiednie decyzje. Podczas meczu utrzymuję koncentracje na wysokim poziomie, przyzwoicie przewiduje i współpracuje z kolegami. Wśród atrybutów technicznych wyróżniłbym bardzo skuteczny odbiór oraz krycie rywala, a także dobrą grę głową.
Martins Indi z pewnością w przyszłości stanie się klasowym piłkarzem. Zastanawiam się natomiast czy potencjał jaki otrzymał w najnowszej edycji Football Managera nie jest przypadkiem zbyt mały. Kolejna nadzieja holenderskiego futbolu wobec której przewiduje się wielką karierę. Feyenoord bardzo ceni sobie swojego wychowanka dlatego jego transfer może okazać się dość kosztowny. Cena w granicach 6 mln euro powinna jednak zadowolić włodarzy klubu z Rotterdamu.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ