Opuszczona przez szejków Malaga wydawała się jednym z kandydatów do spadku z Primera Division, tymczasem radzą sobie całkiem nieźle. Świetnie gra cała drużyna, jednak na szczególne wyróżnienie zasługuje Isco. Ogromnym zaskoczeniem jest też dobra postawa bohatera tego opisu. "Zobacz, jak wygląda młody Samuel Eto'" - śmiał się Eliseu, gdy zobaczył na przedsezonowym obozie grę Fabrice’a Olingi. To właśnie dzięki fundacji piłkarza Anży, w wieku 12 lat trafił do RCD Mallorca. Jego dobrą grę zauważył Manuel Casanova, który postanowił ściągnąć go do Malagi. Już po roku zadebiutował w lidze hiszpańskiej. W meczu otwierającym obecny sezon wszedł w 60 minucie i od razu pokonał bramkarza Celty Vigo. Kameruńczyk jest błyskotliwy, zdeterminowany i pracowity. Potrafi przyspieszyć w odpowiednim momencie, oraz grać bez piłki. Posiada zaawansowaną technikę, dzięki czemu świetnie gra z klepki. Mimo młodego wieku jest bardzo skoczny, a koledzy liczą się z jego zdaniem. Jest też  bardzo sprawny, szybki i zwinny. Już na początku gry widać, że Olinga stanie się jednym z najlepszych snajperów na świecie. W pierwszym sezonie cena nie powinna przekroczyć 2 mln. euro (chociaż w kontrakcie wpisaną ma klauzule w wysokości 12 mln. euro), więc na pewno warto dać mu szansę.