Southampton od lat słynie ze znakomitego szkolenia i promowania młodych zawodników. Dzięki klubowi z południa Anglii w ostatnich latach piłkarski świat poznał takich piłkarzy jak Gareth Bale, Theo Walcott, czy Alex Oxlade-Chamberlain. Bale stał się gwiazdą światowego formatu. Chamberlain jest wielką nadzieją kibiców i działaczy Kanonierów. Być może kolejnym piłkarzem, który w przyszłości wyrośnie na klasowego gracza jest James Ward-Prowse. Ward-Prowse urodził się 1 listopada 1994 roku w Portsmouth. Mimo iż cała jego rodzina kibicowała tamtejszemu Portsmouth F.C, James w wieku 8 lat postanowił zapisać się do szkółki młodzieżowej popularnych Świętych. W drużynach juniorskich występował łączenie przez 9 lat. W sezonie 2011-2012 został włączony do drużyny rezerw. Tam pokazał się z bardzo dobrej strony, co zaowocowało debiutem w pierwszej drużynie Southampton. W 2012 roku, przed rozpoczęciem sezonu został oficjalnie piłkarzem seniorskiej drużyny Świętych. W Premier League zadebiutował 19 sierpnia 2012 w meczu przeciwko Manchesterowi City. Od tamtej pory jest już podstawowym zawodnikiem drużyny Nigela Adkinsa, zaliczając jak dotąd 9 występów w lidze. James jest również reprezentantem Anglii do lat 19, wcześniej rozegrał 7 spotkań w kadrze U-17. James Ward-Prowse to środkowy pomocnik, jednak równie dobrze może grać jako ofensywny pomocnik. Dysponuje znakomitą techniką, grą z pierwszej piłki oraz celnymi podaniami. Dobrze drybluje oraz wykonuje stałe fragmenty gry. James potrafi również zaskoczyć bramkarza rywali przyzwoitym strzałem z dystansu. Dużo słabiej wygląda jego sfera psychiczna. Bardzo niska determinacja szczególnie uwydatnia jego mentalne braki. Aczkolwiek można wyróżnić jego błyskotliwość, kreatywność oraz grę bez piłki, czyli atrybuty odpowiedzialne za kreowanie gry. Fizycznie jest bardzo dobrze. Wytrzymałość, równowaga oraz sprawność stoją na wysokim poziomie. Przyśpieszenie i szybkość również nie odbiegają od reszty. Ward-Prowse to zawodnik godny polecenia. Dysponuje ogromnym potencjałem, jednak będzie potrzebował odpowiedniego treningu i wielu minut na boisku aby w pełni się rozwinąć. Warto odnotować sobie jego nazwisko i obserwować go pod kątem transferu do Naszego klubu, tym bardziej że cena za młodego pomocnika nie jest wygórowana.