Zawsze miło opisuje się talent rodem z Polski. W takich chwilach człowieka rozpiera pewnego rodzaju duma. Pośród taborów młodych perełek z Brazylii, Hiszpanii, Włoszech, Niemiec itd., niewielu jest Polskich piłkarzy którzy zostali obdarzeni podobnym talentem i umiejętnościami. Dzisiaj mam prawdziwy klejnot. Wielka nadzieja kibiców, trenerów i reprezentacji. Chłopak który ma przed sobą świetlana przyszłość i talent na miarę co najmniej Roberta Lewandowskiego.   Rafał Wolski urodził się 10 listopada 1992 roku w Kozienicach, a swoją karierę piłkarską rozpoczął w 2001 roku w drużynach juniorskich Jastrzębia Głowaczów. Należy dodać, że klub powstał w 2000 roku, więc już na początku swojej działalności może poszczycić się takim zawodnikiem, jakim jest Rafał Wolski. Do 2008 roku Rafał szlifował swoje umiejętności w Jastrzębiu, a jak się okazało umiejętnościami technicznymi zawodnik przewyższał znaczną część rówieśników i większość piłkarzy rodzimej ekstraklasy. W 2008 roku po zawodnika zgłosiła się warszawska Legia i odtąd Wolski piął się na sam szczyt. W 2009 roku wraz z kolegami z drużyny juniorów młodszych zdobył wicemistrzostwo Polski i od razu został przesunięty do drużyny grającej w Młodej Ekstraklasie. Rok później wywalczył kolejne wicemistrzostwo i kolejny awans zawodowy. Maciej Skorża w trakcie sezonu 2010/2011 postanowił włączyć zawodnika do pierwszego zespołu Legii i tym samym Rafał czterokrotnie wybiegł na boiska Ekstraklasy, rozgrywając łącznie 72 minuty. Dodatkowo Skorża dwukrotnie powołał zawodnika na mecz Pucharu Polski, wtedy Wolski pierwszy raz zagrał w wyjściowym składzie Wojskowych. 21 września 2011 roku Rafał zdobył swoją pierwszą bramkę dla Legii, w pucharowym meczu z Rozwojem II Katowice. Maciej Skorża wiedział, że ma prawdziwy skarb i szybko zaczął stawiać na młodego zawodnika, a ten odwdzięczył się kolejnymi bramkami, tym razem w Ekstraklasie. Pierwsza bramka została strzelona Widzewowi 23 października 2011 roku, w 90. minucie spotkania, 8 minut po pojawieniu się na placu gry. Jak dotąd wystąpił w 25 spotkaniach, strzelając 6 bramek. Świetne występy przeciwko PSV Eindhoven w rozgrywkach Ligi Europejskiej tylko utwierdziły wszystkich, że w Polsce pojawił się piłkarz o niesamowitym talencie, który w przyszłości będzie stanowił o sile reprezentacji Polski. Swoją grą zwrócił uwagę również piłkarskiej Europy. Na meczach Legii często pojawiają się przedstawiciele wielu europejskich klubów aby obejrzeć popisy Rafała. Kwestią czasu wydaje się jego transfer na zachód Europy. Być może Borussia…   Wolski posiada ponad przeciętne umiejętności. Pierwsze co rzuca się w oczy to jego znakomity drybling doprowadzający rywali do łez. Chłopak dysponuje przy tym świetną techniką, grą na jeden kontakt oraz podaniami. Dodając do tego błysk jaki Rafał posiada, otrzymujemy światowej klasy zawodnika grającego tuż za napastnikami. Jak na pomocnika przystało Rafał dobrze porusza się bez piłki, znajdując wolne obszary na boisku oraz przewiduje sytuacje meczowe.  Jeśli nie posiadamy w swoim zespole piłkarza który dobrze wykonuje stałe fragmenty gry, to Wolski idealnie się do tego nadaje. Bardzo dobrze bije rzuty rożne, a jeszcze lepiej wychodzą mu rzuty wolne. Fizyczne umiejętności również nie odbiegają od reszty. Wolski jest niezwykle zwinny oraz dobrze przyspiesza z piłką. Nie jest niestety zbyt silnym piłkarzem, jednak ta cecha nigdy nie była domeną zawodników o charakterystyce Rafała. Posiada on szereg innych zalet, którymi nadrabia swoje nieliczne braki i uchybienia.   Jestem pewien, że gdyby występował on w jakimś silnym zagranicznym klubie, jego wartość byłaby sporo większa. Z pewnością ciężko byłoby go kupić do Naszej drużyny. Jednak mamy to szczęście, że Rafał ciągle gra w Legii Warszawa, więc jego transfer nie powinien stanowić większych problemów, zarówno cenowych jak i płacowych. Niestety mam też bardzo złą wiadomość. Rafał borykał się od dłuższego czasu z urazem pięty tzw. ostrogą piętową. Sztab szkoleniowy Legii postanowił że będzie ona zoperowana, a nie leczona zachowawczo. Piłkarz pod koniec czerwca przeszedł zabieg kontuzjowanej pięty. Młody pomocnik miał być do dyspozycji na początku sierpnia, na inaugurację ligi. Jednak jak się okazało, leczenie Rafała nie przebiegało pomyślnie i czeka go dłuższy rozbrat z futbolem. Miejmy nadzieje że kontuzja nie zaważy znacząco na jego karierze. Tak czy inaczej, mamy przed sobą jeden z większych Polskich talentów w obecnej edycji Football Managera.