Neymar podpisał kontrakt z Barceloną, Neymar o krok od Realu, Neymar w co piątej Kinder niespodziance… W ostatnim czasie gwiazdor Santosu jest na ustach kibiców i dziennikarzy. Tak naprawdę saga transferowa z Neymarem w roli głównej jeszcze się nie rozpoczęła, a już jesteśmy zalewani wszelkiego rodzaju plotkami na temat transferu Brazylijczyka do Europy. Pewne jest że ten transfer kiedyś nastąpi. Santos zarobi ogromne pieniądze na sprzedaży swojego najlepszego zawodnika, a czy ucierpi sportowo? Nic z tych rzeczy. Brazylia, a tym bardziej szkółka Santosu to prawdziwa kuźnia talentów i poza Neymarem również istnieje życie. Najlepszym dowodem na to, że Santos wiele nie ucierpi po stracie Neymara, jest niespełna 17-letni Victor Andrade. Victor urodził się 30 września 1995 roku w Aracaju. Jeszcze jako dziecko trafił do klubu Vitoria Salvador. Epizod w szkółce juniorskiej Vitorii trwał jednak tylko kilka miesięcy. Piłkarz wrócił do rodzinnego miasta, by niebawem otrzymać ofertę z lizbońskiej Benfiki. W klubie ze stolicy Portugalii grał z powodzeniem w drużynie U-12, lecz gdy brazylijskie media nagłośniły fakt, że tak wielki talent rozwija się poza granicami ojczyzny, od razu napłynęły propozycje z Kraju Kawy. Z pośród wielu ofert brazylijskich klubów, młody napastnik zdecydował się propozycje Santosu. Ze względu na wiek został włączony do szkółki młodzieżowej oraz występował w ligach juniorskich. Od samego początku zachwycał trenerów swoimi umiejętnościami. Przez lokalne media został nazwany jako Nowy Robinho. Stylem gry bardzo przypominał starszego kolegę, który zresztą jest jego piłkarskim idolem. Victor Andrade zdobył z Santosem mistrzostwo stanu Sao Paulo U-17, jednocześnie zostając królem strzelców zdobywając 21 goli w 22 meczach. Po tym spektakularnym sezonie w wykonaniu Victora, trenerzy zdecydowali włączyć go do pierwszej drużyny Santosu. Swój profesjonalny debiut w brazylijskiej ekstraklasie zaliczył 6 czerwca 2012 roku w meczu przeciwko Fluminense. Od tamtej pory wystąpił już w 14 meczach, strzelając 3 gole. Włodarze Santosu bardzo wysoko cenią sobie młodego napastnika. Uważany jest on za największy talent w klubie, który w przyszłości ma zastąpić Neymara. Victor Andrade to środkowy napastnik, jednak w klubie często wystawiany jest również jako skrzydłowy i ofensywny pomocnik. Dysponuje bardzo dobrą dynamiką, jego przyspieszenie, zwinność i szybkość robią ogromne wrażenie już w tak młodym wieku. Jak prawie każdy wirtuoz futbolu z Brazylii, Victor obdarzony jest fenomenalnym dryblingiem oraz techniką. Dobrze gra na jeden kontakt oraz potrafi celnie i dokładnie podawać piłkę. Trzeba również podkreślić, że Victor potrafi dobrze i co najważniejsze skutecznie wykończyć akcję swojego zespołu. Będzie również dobrym egzekutorem rzutów karnych. Strona psychiczna młodego napastnika również prezentuję się przyzwoicie. Victor jest niezwykle błyskotliwy oraz kreatywny, dobrze gra bez piłki oraz przewiduje. Martwić może jedynie jego niska determinacja, która jednak wraz z wiekiem i doświadczeniem meczowym powinna wzrastać. Victor Andrade to kolejny diament ze szkółki Santosu, kolejna nadzieja brazylijskiej piłki. Mianowany na następcę Neymara, może nigdy się nim nie stać, gdyż już teraz obserwuje go kilka wielkich klubów z Europy. Wartość piłkarza nie jest duża, ale znając oczekiwania finansowe brazylijskich klubów można się spodziewać ciężkich i kosztownych negocjacji transferowych.