Sezon 09/10 w polskiej ekstraklasie przeszedł do historii.Nadszedł więc czas podsumowań, liga (moim skromnym zdaniem)przynisoła więcej rozczarowań niż plusów.Wszystkim pewnie wiadomo że mistrzem polski został Lech zaraz za nim uplasowała się Wisła na trzecim miejscu rozgrywki zakończył Ruch, a na czwartym Legia.Z ligą pożegnały się dwa śląskie zespoły Odra oraz Piast.

Poziom piłkarski w naszym kraju od lat pozostawiają wiele do życzenia najlepszym tego przykładem jest fakt że od 14 lat polski zespoł nie zagrał w fazie grupowej ligi mistrzów.Największym przegranym sezonu została Legia Warszawa która mimo bogatego sponsora i budowy nowego pięknego stadionu nie zdołała zakwalifikować się do europejskich pucharów.W stołecznym klubie już od kilku lat dzieje się złe, ale może o tym kiedy indziej.Na wyróżnienie na pewno zasłóżył trener Ruchu Chorzów Waldemar Fornalik, który mimo problemów finansowych klubu potrafił utrzymac dobrą atmosfere w zespole.Niebiescy zajeli również 3 miejsce w lidze i awansowali do półfinału Pucharu Polski.W fazie tej ulegli jednak Szczecińskiej Pogoni i musieli pożegnać się z marzeniami o triumfie w tych rozgrywkach.Fornalik pokazał również że potrafi prowadzić młodych zawodników co pokazują przykłady Sadloka i Sobiecha.Niejasna jest jednak przyszłość Ruchu który, mimo fantastycznego sezonu może w następnym sezonie nie zagrać w Ekstraklasie.Klub ma 6mln zł długu.Klub musi przedstawić wiarygodny plan spłaty zadłużenia, inaczej nie dostanie licencji na prawo gry w Ekstraklasie i zostanie przesunięty na ostatnie miejsce w tabeli.Scenariusz ten ucieszyłby włodarzy Odry Wodzisław która utrzymałaby się w lidze.Trener Odry Marcin Brosz na ostatnie konferencji prasowej głeboko liczył że jego mimo wszystko utrzyma się w lidze.

Wiem że krótko ale cz.2 będzie dłuższa.Rozpisze się tam na temat "wielkiej trójki" naszej ligi.I może troche wróżenia z fusów na temat przyszłości.

Ps.Mam nadzieje że nie jest tak źle jak myśle.