stefan1984

Informacje o blogu

Wisła Kraków

Manifest użytkownika stefan1984

Wisła Kraków

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2012/2013

Blog użytkownika stefan1984 przeczytało już 10209 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

Ostatnie publikacje

Jak grać w polskiej lidze =)27.01.2014 15:55, @stefan1984

Jako że z natury mam tak, iż do wszystkiego zabieram się ostrożnie, niezdecydowanie, i bojaźliwie, niczym przysłowiowy pies do jeża, również i na pierwszy, i pewnie jedyny, efekt skomplikowanego procesu fermentacji, jaki odbył się w moim umyśle, trzeba było czekać aż 3 i pół roku.

KARTY POWOŁANIA, KOMISJA LEKARSKA

Przyzwyczaiłem się sprowadzać tylko zawodników zarekomendowanych przez scoutów, najlepiej z listy transferowej (czasem wręcz nierealne okazje i promocje), nie tracę wtedy czasu na wyciąganie na siłę niezainteresowanych grą w jakimkolwiek moim klubie gwiazdorów, moi wywiadowcy zazwyczaj znajdują sami zawodników tego samego kalibru, których pozyskanie będzie bardziej prawdopodobne, a często i mniej kosztowne. Nie ma się również gdzie śpieszyć, w bazie danych gry, obojętnie jakby skromnie ją skonfigurować, będziemy mieli dość interesujących zawodników, mogących wzmocnić szeregi naszej armii (czy, w wypadku Wisły, policyjnej sfory) i lepiej aby to były faktycznie wzmocnienia, bo nowy zawodnik o takich samych umiejętnościach zawsze będzie gorszy od tego, którego posiadamy obecnie. Scouci, oraz trenerzy, występują także w roli swego rodzaju komisji lekarskiej, mającej dokładnie przebadać tak moich obecnych zawodników, jak i ewentualne przyszłe wzmocnienia.
I mają szukać dziury w całym.
Trenerzy preferujący trenowanie atrybutów defensywnych oglądają moich obrońców, trenerzy o zamiłowaniu do gry ofensywnej - pomocników i napastników, a trener bramkarzy opowiada mi zawsze wszystko, co wie o golkiperach. Jeśli zawodnik w czymś jest dobry, to chwała mu za to, ale tutaj dokonuje się przede wszystkim selekcji negatywnej. Na początek biorą chochlę, i ważą każdemu z gagatków jądra, by poznać, na ile to możliwe w ten sposób, jego cechy osobowości =) O tym pisał kiedyś na tej stronie nieodżałowany Piotr Sebastian, więc polecam jego artykuł "Tak tyka zegar taktyka"
Wszelkie psychiczne ułomności dyskwalifikują kandydata do gry na poziomie międzynarodowym. Zawodnik nie może spalać się w spotkaniach o dużą stawkę - do gry w polskiej "Ekstraklasie" wystarczą spokojnie uzupełnienia narybkiem, który przyjdzie z klubowej akademii. Tak samo stabilność formy - ona podobno wzrasta wraz z wiekiem, ale każdy zawodnik, który ma z tym problemy, będzie mieć u mnie od początku pod górkę (a później już z górki). Tak samo wszystkie ułomności na ciele - na przykład zepsute zęby, płaskostopie, czy inne wady postawy, świadczące o kiepskim stanie zdrowia i podatności na kontuzje z miejsca dyskwalifikują zawodnika. Z tego tez powodu nie zastanawiałem się długo, gdy między innymi Recreativo Huelva złożyło taką sobie ofertę za Patryka Małeckiego, prywatnie bardzo przeze mnie lubianego, i dobrze rokującego na przyszłość, grajka. Formę fizyczną, i podejście do treningów sprawdzam również w raportach fizjoterapeuty, tam gdzie mamy zakładkę dotyczącą treningu, i także każda niemiła niespodzianka - wychwycona tam podatność na kontuzje - oznacza, że nad dalszą przyszłością zawodnika muszę się zastanowić. Co innego, jeśli zawodnik lubi trenować - wtedy wiem, że mogę go holować w klubie choćby i do końca kariery, bo nie będzie się buntował, gdy w wieku około chrystusowym każę go docierać, jak jedyną kozę w męskim więzieniu.
Także mając świadomość, jak postrzegany jest z zewnątrz nasz zespół, wiemy po jakimś czasie, czy każdy zawodnik pasuje do niego. A że ogólny charakter całego zespołu się zmienia co jakiś czas, możemy dowiedzieć się, jak orientacyjnie każdy z zawodników jest ambitny, lojalny, profesjonalny, odporny, i zdeterminowany (ale to wiemy tuż po zważeniu zawodnikom jaj). Jeśli dysponujemy zdeterminowanym zespołem, to zawodnicy o determinacji 1-9 będą musieli bardzo się starać, aby pasować do zespołu, o determinacji 10-14 będą czuć się w drużynie, jak w domu, a o determinacji 15-20 będą jeszcze podnosić poziom zdeterminowania w drużynie. I podobnie z innymi atrybutami.
Jedyne niedostatki w piłkarskim rzemiośle, jakie jestem gotów zawodnikom wybaczyć, to walka o górne piłki. Spokojnie, nie oszalałem - tu taryfę ulgową mają tylko skrzydłowi, i ewentualnie boczni obrońcy. Reszta składu, z racji stosowanej przeze mnie taktyki (o tym za chwilę), musi mieć siłę byka, inteligencję Dody Elektrody, skoczność Grzegorza Rasiaka, i być wytrzymała jak Mercedes W-123 "baryła". Daruję też zawodnikom wykonywanie stałych fragmentów gry - na jedenastu chłopa zawsze znajdzie się jeden, który umie kopnąć prosto piłkę, która jest także jedna =)
Oczywiście przez takie sito przejść nie mogło wielu polskich zawodników, przyzwyczajonych do bylejakości, i wyzutych z ambicji. To pewien mankament, ale pracujemy i nad tym - wkrótce nasza akademia powinna szkolić więcej nadających się do gry na poziomie pierwszego zespołu juniorów, po to, by polska piłka rosła w siłę, a zawodnikom żyło się dostatniej.

ORDRE DE BATAILLE

Czyli taktyka.
Wiadomo, że grając w Polsce, zdominujemy dość szybko rodzimą ekstraklasę. Prawdziwe wyzwania czekają w europejskich pucharach. Należy więc zaprogramować zawodników na agresywną grę z kontrataku. W celu wyrobienia odpowiednich nawyków, by obudzeni z najgłębszego snu w środku nocy wiedzieli, gdzie ich miejsce podczas następnego spotkania, nakazujemy im grać z kontry w spotkaniach ligowych. I aby potrenowali efektywną grę przeciwko lepszemu technicznie rywalowi, każemy im podawać od razu do napastników, ewentualnie grac wedle własnego uznania, byle by nie bawili się w Barcelonę, co i tak na naszych kiepskich, zalewanych często deszczem boiskach, będzie dość trudne. A do gry twardej, prostej, siłowej potrzebni są twardziele, mogący fizycznie stłamsić przeciwnika. I musimy mieć pewność, że żaden nas nie zawiedzie, gdyż okazja do rehabilitacji nadejdzie nie prędzej, niż za rok.
Wiadomo, że jeśli chcemy ograniczyć rywalowi swobodne rozgrywanie piłki, najprościej zrobimy to zabierając mu pole do popisów, poprzez skrócenie linii obrony. W ciągu 90 minut nasi defensorzy, choćby nie wiem jak dobrze grali, na pewno zostaną przechytrzeni, i wtedy przed wychodzącym sam na sam zawodnikiem rywala pozostaje ostatnia przeszkoda do pokonania - nasz bramkarz, który powinien być jak najlepszym specjalistą (to chyba wiadomo), ale przede wszystkim powinien potrafić bronić w sytuacjach jeden na jednego. A jeszcze wspanialej będzie, jeśli przy wysuniętej linii obrony golkiper nadaje się do gry w roli bramkarza - libero.
Przed spotkaniami z silniejszym rywalem należy zapomnieć o pięknie futbolu, sztuczkach technicznych, dryblingach i wymianie dziesiątek podań. Wstawiamy więc do składu, tam gdzie mamy kłopot bogactwa, zawodników lepszych w odbiorze, walecznych rzemieślników, efektywnie grający dostaną szansę za parę dni, w Ekstraklasie (z tego też powodu pozbyłem się na przykład kiepskiego w odbiorze, superszybkiego bocznego obrońcy, Wagnera Diniza, a na jego miejsce przestawiłem solidnego, choć bez błysku, Egipcjanina Ahmeda Fathi).
I tu dochodzimy do jeszcze jednego wątku - rotacja w składzie. Polską ligę wygramy bez większego wysiłku, więc dajmy na krajowej arenie pokazać się rezerwowym, i co lepszym wychowankom z klubowej akademii. Niech grają nawet więcej, niż najważniejsi zawodnicy w zespole - ładnie rozwiną się dzięki takiemu podejściu, i kibice będą zadowoleni, że mogą pooglądać chłopaków z osiedla na murawie, a tym najważniejszym zawodnikom, od których zależeć ma najwięcej w decydujących spotkaniach, nie poprzestawia się zbyt szybko w głowach, i nie będą zaraz chcieli odejść za granicę po zdobyciu trzydziestu paru bramek w lidze.

I to by było chyba na tyle moich przemyśleń, nic interesującego nie przychodzi mi do głowy, więc niecierpliwie czekam na połajanki, słowa krytyki, wytykanie błęów, i cokolwiek, co spowoduje, że komuś przyjdzie do głowy jakaś ciekawa myśl.

FM 2010 Polska LOTTO Ekstraklasa Wisła Kraków 2012/2013

Reklama

Rewolucjonista

Aby subskrybować zaloguj się Aby subskrybować zaloguj się

Ostatnio online: Nigdy

Reklama

Blogi - manifesty

Manifesty polecane przez Redakcję

[#1] - Wyrwanie się z amatorskiej rzeczywistości: rezerwy klubów Ekstraklasy to kolosy na glinianych nogach dla byłych Okręgowców Manifest użytkownika siwek
Manifesty tego gracza przeczytało już 10909 czytelników!
Do zobaczenia w niebiańskiej jedenastce, Commins! [5] Słaby blog na poziomie, najgorszy blog na świecie
Manifesty tego gracza przeczytało już 208127 czytelników!

Najnowsze manifesty użytkowników

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

Kącik Doktora Managera

Scout = dobry taktyk?
Wyznaczając scouta do obserwacji następnego rywala, zwracaj uwagę na wartość atrybutu Wiedza taktyczna. Dzięki temu będzie on w stanie trafnie zasugerować rodzaj treningu przedmeczowego oraz proponowane ustawienie.

Informacje o blogu

Manifest użytkownika stefan1984

Wisła Kraków

Polska, 2012/2013

Ostatnie publikacje

Jak grać w polskiej lidze =)27.01.2014 15:55, @stefan1984

Reklama

Rewolucjonista

stefan1984

Ostatnio online: Nigdy

Reklama

Blogi - manifesty

Manifesty polecane przez Redakcję

Najnowsze manifesty użytkowników

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

ZA KIM JESTEŚ?

REAL MADRYT

FC BARCELONA

MANCHESTER UNITED

Kącik Doktora Managera