W drugim odcinku mojej kariery w Portsmouth: sparingi, sparingi, sparingi... oraz budowanie zespołu na miarę czołówki Championship.

Jako człowiek z ambicjami obiecałem jaśnie panującemu prezesowi o tym, że wygram w lidze w obecnym sezonie. W końcu dostanę większe pieniądze na transfery i... głównie chodziło o pieniądze.

Łatwo o awans bez wielu transferów nie będzie, na dobry początek mój klub oceniany jest jako kandydat do zajęcia około 15 miejsca w tabeli (szok! ).

Kadra zespołu nie prezentuje się zbyt okazale, potrzebuję wzmocnień w każdej formacji oraz większej liczby zawodników do przetrwania przez maraton spotkań w Championship.

Potrzebuję pewnego bramkarza, środkowego defensora, bocznych obrońców, defensywnego pomocnika, rozgrywającego oraz szybkiego napastnika.

Zdecydowałem się na ustawienie 4-5-1 z defensywnym pomocnikiem oraz wysuniętymi skrzydłowami ( takie fałszywe 4-3-3).

Namiętne przeszukiwanie rynku transferowego przyniosło skutek, jestem całkiem zadowolony ze wzmocnień.
Oto dokonane przeze mnie transfery:
Pablo Mouche - napastnik  (perełka za jedynie 90 tys. euro ! )
Bressan - rozgrywający (1,3 mln euro)
Fernando Vega - lewy obrońca (wolny)
Kevin Stuhr Ellegard - bramkarz (wolny)
Ahmed Soukouna - napastnik / prawy skrzydłowy (wolny)
Matteo Ferrari - środkowy obrońca (wolny)
Adam Vass - defensywny pomocnik (950 tys. euro)
Branko Ilic - prawy obrońca (wolny)
Josh Wright - rozgrywający (wolny)

Z klubem pożegnali się Kitson i Mokoena, którzy nie wnosili wiele do składu, a inkasowali sporo pieniędzy tygodniowo.

Zaplanowane sparingi: Portsmouth rezerwy, MK Dons, Hibernian, Charlton, Portadown, Havant & W, Brondby.

Przed rozpoczęciem oficjalnych spotkań jest parę wątpliwości co do składu, zwłaszcza do kilku pozycji. 

Mimo, że przeciwnicy przedsezonowi nie byli wymagający, to jestem dobrej myśli co do sezonu.

Napastnikiem będzie Mouche czy Benjani? Kto będzie tworzył parę stoperów?  I wreszcie jak poradzi sobie odmienione Portsmouth?
O tym w następnym odcinku.

Dzięki za uwagę!