Real Madryt często myli się w swoich ruchach transferowych. Najbardziej dziwne jest to, że mając w swoich rękach piłkarskie perełki oddają je za bezcen, a po kilku latach próbują odkupić za grube miliony. Eto’o czy Mata to tylko dwa najbardziej znane przykłady złej polityki transferowej madryckiej drużyny. Dziś przedstawię Wam kolejnego piłkarza, który mógł być gwiazdą Realu lub przynajmniej solidnym zmiennikiem najbardziej znanych zawodników. Alvaro Dominguez piłkarską karierę rozpoczynał w wieku 10 lat. Jego pierwszym klubem byli właśnie „Królewscy”, jednak ich sztab szkoleniowy nie poznał się na talencie tego chłopaka, więc po 2 latach odszedł on do ich lokalnego rywala, Atletico. 22 października 2008 roku w meczu przeciwko Liverpool FC zadebiutował on w barwach „Los Rojiblancos”. W sumie dla madryckiego klubu rozegrał 76 meczów, w których zdobył 5 bramek. Od sezonu 2012/2013 będzie on reprezentował Borussię Mönchengladbach. Hiszpan jest agresywny, waleczny, skoncentrowany, zdeterminowany i pracowity. Potrafi przewidzieć akcję przeciwnika, a następnie ustawić się tak, by jak najszybciej ją przerwać. Jest skoczny, silny i wytrzymały, a do tego umie utrzymać równowagę.  Bardzo dobrze odbiera piłkę i kryje rywali, a futbolówka po jego zagraniach głową zazwyczaj trafia do celu. Cena za tego zawodnika na pewno nie będzie mała. Jeśli chcecie go nabyć, to musicie liczyć się z wydatkiem kilkunastu milionów euro, ale naprawdę warto zainwestować w nowego piłkarza Gladbach, gdyż po kilku latach staję się on jednym z najlepszych defensorów na świecie.