Narodowość:
Francja
Klub:
Brak klubu
CA:
110
PA:
138
Wartość:
€ 0
Noga:
Prawa
Miał być zimny prysznic dla kibiców po golach Anglików, a tymczasem mecz prawdopodobnie przełożony. No to jest absurd. Rozkładany dach, ale przecież po co? Procedury nie zezwalają... Brak słów.
Dorian Dervite pochodzi z Francji. Od pocżatku kariery był uważany za ogromny talent francuskiej piłki. Nowy Desailly albo Gallas. Wszyscy spodziewali się po nim wiele. W bardzo młodym wieku odszedł z Lille do Anglii, gdzie reprezentował barwy Tottenhamu Hotspur. Jednak przez 4 lata nie zdołał tam zadebiutować i postanowił sprawdzić swoje umiejętności w innym miejscu. Może mniej medialnym, nieco inne środowisko, na pewno też jednak mniejszy klub. Jak się okazało - Dorian i w Villarreal nie umiał się odnaleźć. Grał raptem w zespole B i po dwóch sezonach odszedł na wolny transfer. Kolejki chętnych już nie było.
W ten sposób wszyscy gracze Football Managera 2012 spotkają go na wolnym transferze. Jest to jeszcze stosunkowo młody gracz, raptem 22-letni, spokojnie można go jeszcze ciekawie ukształtować. Z chęcią zgadza się na dość małą pensję w wysokości 3 tys. euro tygodniowo. Sprowadziłem go do siebie i nie spodziewałem się, że będzie tak długo tkwił w pierwszej "11". Przez dwa sezony zagrał w 53 meczach, pozostawiając po sobie dobre wrażenie. A sam piłkarz imponuje warunkami fizycznymi, siłą i równowagą. Do tego kluczowe atrybuty dla środkowego obrońcy: gra głową, krycie i odbiór można uznać za całkiem przyzwoite.
Cóż mogę dodać, gracie słabszym klubem, to sprowadźcie Dervite, może nie będzie wybitny, ale z reguł nie popełnia błędów i może być dobrą zapchajdziurą. A propos Polski. Słyszeliście utwór Pidżamy Porno - Każdy nowy dzień rodzi nowe paranoje?
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ