Ostatnimi czasy Słowacji nie idzie. Mucha i spółka na Mundialu zaprezentowali się bardzo korzystnie, coś jednak przestało działać. Ani Weiss na ławce trenerskiej ani też ten na skrzydle nie powiedli drużyny narodowej ku chwale. Na Euro ich nie zobaczymy, choć może szkoda? Hamsik to całkiem niezły zawodnik, choć pewnie nieco przereklamowany, skoro w w reprezentacji swojego kunsztu nie okazuje. To jednak ich problem. Grunt, że w Football Managerze jest kilku interesujących zawodników z tego kraju. Niedawno był Velikonja, czas więc na kolejne swojsko brzmiące nazwisko. Oto Dusan Pernis. Urodził się 28 listopada 1984 roku w Nitrze. Karierę zaczynał w Dubnicy, skąd po kilku latach trafił do Żiliny, a potem już krótka droga do Szkocji, gdzie gra w Dundee United i to od 3 lat. Rzecz jasna ze sporym powodzeniem. W kadrze narodowej zagrał dotychczas 4-krotnie. Choć z pewnością researcherzy nie obdarzyli go nazbyt wysokim potencjałem, ale już atrybutów mu nie pożałowali. Opanowany, skoczny, kreatywny... bramkarz kreatywny? Dziwne. Kogoś poniosło. Ale tam, dobrze gra w powietrzu, jeden na jednego, ma dobry refleks i jest silny. To już ważne cechy u goalkeepera. Zwłaszcza na Wyspach. Dusan nie jest specjalnie drogim zawodnikiem. Wystarczy kilkaset tysięcy euro i będzie Wasz. Na zapleczu Premier League potrafi dokonywać cudów. Na pewno nie jest to wielki bramkarz, ale w mniejszych klubach naprawdę daje radę. To dobra alternatywa dla Kotelesa czy Guilherme.