Ostatnio mamy w polskiej Ekstraklasie modę na piłkarzy rodem z Izraela. Co więcej, jest to moda uzasadniona, zawodnicy ci mają bowiem niemałe umiejętności i nieraz szybko stają się prawdziwymi filarami swoich zespołów. Nie inaczej może być z Omerem, ale jego szanse na przyjście do naszej ligi są raczej nikłe. Damari swoją piłkarską przygodę zaczynał w barwach Maccabi Petah Tikva, gdzie zaliczył 119 spotkań, w których strzelił 29 gole. Od obecnego sezonu reprezentuje barwy Hapoelu Tel-Awiw i idzie mu to całkiem dobrze - 8 bramek w 10 meczach to powód do dumy. Jak wskazują powyższe liczby, Omer to napastnik. I to niezły. Jest szybki, zwinny i dobrze trzyma się na nogach. Jest też bardzo błyskotliwy i zdeterminowany, a i jego atrybuty techniczne robią wrażenie. Izraelczyk wykańcza akcje z dużą dokładnością, nieźle drybluje i podaje... Niestety nie jest specjalistą od stałych fragmentów czy gry obronnej, ale nie można mieć wszystkiego, prawda? Jeśli szukasz solidnego napastnika, który posiada już odpowiednie umiejętności, ale nadal dobrze rokuje na przyszłość, Omer Damari może być dla Ciebie. Powinien dać sobie radę w większości silnych lig, a z czasem ma szansę rozwinąć się w prawdziwą gwiazdę.