Był Cousin, dla słabszych klubów, dziś czas na kogoś znacznie lepszego, kto może stać się wielką gwiazdą światowego formatu. Nowy Ronaldinho rodem z Brazylii. Zaskoczeni? Ta. W tym kraju rodzi się mnóstwo zdolnych zawodników, ale podobno w FM-ie Brazylijczycy to dno i piach. Na pewno są drodzy, kreatywni, ze wspaniałą techniką i kapryśni, nieregularni z formą. Taki naród. Rafinha to młodszy brat Thiago. Obaj są synami legendarnego Mazinho. Swoją drogą, łokcie mnie dziś bolą. Ale wracając do głównego wątku - jeśli Thiago to wielki talent, to w takim razie Rafinha jest podwójnym wielkim talentem. Tak przynajmniej wypowiadają się eksperci, podając, że ma on dużo większy potencjał niż starszy brat. Ile w tym prawdy dowiemy się za jakieś 5 lat.  Na dziś, mogę powiedzieć - wychowanek Blaugrany ma wielkie możliwości w Football Managerze 2012. Dzięki swojemu wysokiemu potencjałowi może stać się wielkim piłkarzem. Barca bardzo chętnie go wypożycza, co daje pewne możliwości mniejszym klubom. Bo sama klauzula wykupu nie jest oszołamiająca. 10-15 mln euro. Do jego mocnych stron należy zaliczyć świetną technikę, błyskotliwość, którą wykrozystuje na boisku i jego naturalną sprawność. Bardzo dobry - jak na jego wiek  - drybling, grę z pierwszej piłki, podania, współpracę i kreatywność. Już na starcie jawi się jako wspaniały gracz, który otrzymał wspaniałe atrybuty i wirtualną szansę stania się piłkarzem wybitnym. Mam nadzieję, że uda mi się go kupić do Leeds.  Warto wspomnieć o jego kontrakcie. Obowiązuje do lata 2014 roku i właśnie w tym okresie radzę starać się go kupować, wcześniej będzie tylko utalentowanym graczem, bardzo młodym i za duże pieniądze. Po kilku latach Wy sami i Wasi scouci będziecie mogli stwierdzić, ile w jego talencie jest prawdy, a ile wierutnych kłamstw.