Narodowość:
Japonia
Klub:
Arsenal FC
CA:
122
PA:
-8
Wartość:
€ 3,7 mln
Noga:
Prawa
Piłkarze z Azji do piłki europejskiej wkraczają z pewną taką nieśmiałością. Dopiero od niedawna zawodnicy z Dalekiego Wschodu zaczęli stawać się istotnymi ogniwami silnych klubów naszego regionu. Ale Japończykami obrodziło chyba najbardziej - wystarczy wspomnieć choćby Hondę, Nagatomo, Uchidę czy Kagawę.
Możliwe, że w przyszłości sporo radości kibicom będzie dawał właśnie Ryo Miyaichi - w końcu do Arsenalu nie trafia byle kto. Gdzie jak gdzie, ale w Londynie znają się na młodych talentach. Chociaż obecnie Japończyk występuje w Boltonie, gdzie został wypożyczony, to jednak oficjalnie pozostaje nadal zawodnikiem Kanonierów. I tej wersji się trzymajmy. OK, to tyle formalności, pora na trochę szczegółów. Miyaichi jest skrzydłowym i praktycznie nie ma dla niego znaczenia po której stronie boiska przyjdzie mu biegać - zarówno na prawej jak i na lewej flance spisuje się bardzo dobrze. Jego zdecydowanym atutem jest duża szybkość i zwinność, ale też drybling, błyskotliwość i gra bez piłki. Gdyby tylko lepiej spisywał się przy dogrywaniu piłki lub wykańczaniu akcji, mielibyśmy przed sobą materiał na kompletnego skrzydłowego. Problemem mogą być też jego mizerne warunki fizyczne - od Japończyka nie można oczekiwać wielu wygranych pojedynków w powietrzu czy zażartej walki bark w bark. Nie ten typ. Jest jeszcze jeden haczyk - Ryo ma kilka atrybutów losowych, w tym też niestety determinację, więc kwestia jego rozwoju jest zależna w dużej mierze od naszego szczęścia.
Więc jak, kupować go? To zależy. Jeśli los będzie łaskawy i obdarzy Japończyka niezłymi atrybutami to zdecydowanie warto poświęcić mu nieco uwagi. Przy odpowiednim treningu możemy z czasem otrzymać bardzo dynamicznego skrzydłowego napędzającego ofensywę naszego zespołu.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ