Narodowość:
Francja
Klub:
FC Sochaux
CA:
136
PA:
165
Wartość:
€ 3,4 mln
Noga:
Prawa
Sochaux, wymiawane w jęzku polskim jako "Soszo'' jest nową przystanią naszego młodego i niezwykle utalentowanego bohatera. Sebastien Corchia to typ nowego bocznego obrońcy, który ma szansę podbić boiska nie tylko swojej rodzimej ligi- Ligue 1. Z młodym Francuzem spotkałem się dopiero w Chelsea, kiedy to pewnym krokiem jako kapitan drużyny zapoznawał mnie ze składem. Sebastien Corchia urodził się 1 października 1990 roku (chociaż inne źródła datują na 23/6/91) w Noisy le Sec pod Paryżem i jest synem Francuzki i Włocha. W wieku 16 lat trafił do dobrej szkółki zespołu Le Mans 72. W sezonie 2008/09 trafił do pierwszego zespołu gdzie zadebiutował w oficjalnych rozgrywkach pierwszej ligi Francuskiej. Do końca tego sezonu zdążył rozegrać 9 występów. W następnym sezonie Corchia był już ostoją druzyny grając w 35 spotkaniach Ligue 1, strzelając 2 gole. Piłkarz ten jest także etatowym reprezentantem młodzieżowej reprezentacji Francji. Po spadku Le Mans do drugiej ligi, wydawało się, że perspektywniczny gracz znajdzie sobie nowy klub. Sebastien jednak zdecydował, że zostanie w swojej ukochanej drużynie i pomoże jej w rychłym powrocie do elitarnej 20- drużynowej czołówki Francuskiej piłki kopanej. Niestety, jego plany spaliły na panewce, a on sam po dogadaniu się z władzami klubu i obecnym trenerem za blisko 2 miliony euro trafił do Sochaux.
Do jego atutuów zaliczyć można dośrodkowania, niesamowitą szybkość i przyspieszenie, overlapping oraz tak zwane ,,ucieczki'' (atak z piłką, częste wychodzenie do przodu) czyli coś co mozemy zaobserwować choćby u Piszczka, kiedy to reprezentuje się w ataku. Sebastien jednak jako młody i nie okrzepnięty zawodnik posiada również swoje wady. Często gubi pozycję, na prawdę słabo kryje przeciwników, nie gra za dobrze głową, a w starciu z silniejszymi rywalami wyraźnie odstaje. Jego wadą może również być cena, która w tym wypadku jest zaporowa i na początku gry wacha się od 10 do nawet 25 milionów euro, przez co prawie niemozliwym jest wyciągnięcie go do własnego klubu. Po za tym, Sebastien jest tylko i wyłącznie inwestycją dla wielkich i topowych drużyn Europy. Jeśli marzy się wam szybki przebojowy boczny obrońca na długie lata, to zapraszam do Sochaux, nie zapomnijcie jednak zabrać za sobą dużego worka z pieniędzmi.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ