Informacje o blogu

Let's have some Magicc

Widzew Łódź

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2012/2013

Blog użytkownika Magicc przeczytało już 83165 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

Ostatnie publikacje

Sen o wielkości #0917.02.2012 17:19, @Magicc

3

Nie wiem, nie wydaje mi się żebym był najlepszą osobą do wypowiadania się na temat Jurka Skowrońskiego - ani nie byłem z nim nigdy w specjalnie bliskich relacjach, ani on nie jest typem gościa zabiegającego o poklask i akceptację mediów. Od zawsze siedziałem w łódzkim sporcie, a w piłce nożnej szczególnie i opisywałem lokalne zdarzenia dla kilku gazet czy programów telewizyjnych, ale to mierna zasługa. Skoro jednak to mnie poproszono o kilka słów odnośnie tego trenera, postaram się opisać go jak najlepiej.

Pytacie mnie o zimę sezonu 2012/13? Tak, Widzew spędzał ją oglądając plecy Legii w lidze. To chyba wtedy zaczęło być widoczne, że Skowroński w Łodzi zaczyna się dusić - narzekał na absurdalnie długą przerwę zimową, która w jego opinii oddalała krajowe zespoły od Europy, toczył boje o każdą złotówkę w budżecie, starał się namówić zarząd do wykupienia stadionu, w czym widział szansę na zapewnienie klubowi rozwoju w przyszłości, do tego jeszcze musiał bronić swojej polityki transferowej przed ciągłą krytyką. Można było się spodziewać, że po tak udanym okresie będzie miał w Widzewie idealne warunki do pracy, rzeczywistość jednak była mniej łaskawa - większość jego próśb do zarządu kończyła się odmową, wszyscy atakowali go za sprowadzanie piłkarzy młodych, nieopierzonych i to z najdalszych części globu. Wtedy wydawało się, że Skowroński łapie wszystkich jak leci, praktycznie bez obserwacji i to budziło jawne protesty. Z perspektywy czasu można jednak powiedzieć, że Jurek miał wtedy nosa jak mało kto, a jego wynalazki miały w sobie to "coś".

Bo niby kto taki wtedy dołączył do zespołu? Novak Jovicic, Chaveirinho, Olivier Nkokolo, Islam Ramadan, Ali Mhadhebi i Blaise Tsibiakou to nie były nazwiska znane, ba, były zupełnie anonimowe! Wszyscy piłkarze przychodzili z klubów tak egzotycznych, że można było mieć uzasadnione obawy co do ich możliwości. Każdy z nich miał jednak jedną zaletę - był za darmo. Niektórzy mieli okazję do pokazania się w meczach sparingowych - najlepiej wypadł wtedy chyba Ali Mhadhebi, Tunezyjczyk z francuskim paszportem. Nieźle spisywał się też Jovicic, ale przed nim było jeszcze dużo pracy, akurat w środku obrony Skowroński nie był skłonny do eksperymentów. Natomiast zawodnik o najbardziej muzułmańskim nazwisku o jakim słyszałem, Islam Ramadan, trafił do rezerw. Ogólnie sparingi Widzewa były najlepszym opisem ich formy - dobre mecze z silnymi rywalami (5:0 z Malmö, 2:1 z Kaiserslautern czy 1:0 z Dynamo Moskwa) były przeplatane nieciekawymi konfrontacjami z ekipami dużo słabszymi (1:0 z Sokołem Aleksandrów Łódzki czy 2:0 z GKS-em Katowice) - chociaż Widzew wygrywał to nie powalał stylem czy pomysłowością, a sporą część bramek zdobywał po stałych fragmentach. Mimo wszystko okres przygotowawczy pozwalał wierzyć w udaną wiosnę łódzkiej ekipy. W końcu pierwszym sprawdzianem miał być dwumecz z Dynamo Kijów w ramach Ligi Europejskiej.

 

__________

SPARINGI:

__________

Pierwsze spotkanie odbyło się na Ukrainie i trzeba wyraźnie zaznaczyć, że ciężko było wskazać faworyta tej konfrontacji. Dynamo straciło w grupie zaledwie 3 bramki, ale pojedynki z Osasuną, BATE i Omonią Nikozja nie były specjalnie miarodajne. Widzew odpadł z Ligi Mistrzów, ale jednak potrafił pokonać Real Madryt. Koniec końców Dynamo miało zdaniem komentatorów większe szanse jako zespół bardziej doświadczony i grający u siebie. Możliwe, że te prognozy by się sprawdziły gdyby nie jeden poważny atut Widzewa - Carlos Fierro. Meksykanin dwa razy wyprowadzał swój zespół na prowadzenie (w 19. i 44. minucie), ale gospodarze dwukrotnie doprowadzali do wyrównania - najpierw w 34. minucie na listę strzelców wpisał się Aliev, a następnie w 66. dokonał tego Milevskyi. 2:2 na obcym terenie dawało mistrzom Polski nadzieję na korzystny wynik u siebie. Tydzień później oba zespoły spotkały się ponownie i tym razem było jasne kto jest lepszy - w 28. minucie swojej drużynie bramkę dał Zahorski, 10 minut później własnego bramkarza pokonał nieudolnie wybijający piłkę Aliev. Pod koniec spotkania do 3:0 doprowadził Bengelloun precyzyjnym strzałem głową po rzucie wolnym. Niestety w kolejnym losowaniu Widzew trafił chyba najgorzej jak tylko mógł, przyszło im bowiem grać z Juventusem Turyn, zdecydowanym faworytem rozgrywek.

Tymczasem jednak ruszała Ekstraklasa i zespół Skowrońskiego musiał się skupić na dogonieniu Legii. Zaczęło się od falstartu - 0:0 z Wisłą Kraków na wyjeździe nie było wynikiem tragicznym, ale w Łodzi spodziewano się czegoś więcej. Z Jagiellonią było już lepiej 3:1 po dobrym meczu dawało nadzieję na to, że Widzew wreszcie się rozkręca. Kiedy jednak wszystko szło w dobrym kierunku, przyszła pora na pojedynek z Juventusem. Cóż, to jednak były za wysokie progi dla Łodzian. Już po pierwszym meczu wszystko było jasne - 0:3 u siebie było druzgocące, gospodarze właściwie oddali mecz bez walki. W Turynie było nieco lepiej (2:1 dla Juventusu), ale i tak trener nie krył rozgoryczenia postawą swojej drużyny. W międzyczasie Widzew wygrał 1:0 z Piastem Gliwice i było widać, że jednak coś w tym mechanizmie się zacięło. Potwierdził to kolejne dwie konfrontacje - ze Śląskiem Wrocław i GKS-em Bełchatów (Skowroński spędzał ten mecz na trybunach za publiczne nazwanie sędziego "ślepym kaleką z gwizdkiem") mistrzowie Polski przegrali po 0:1, a Legia znacząco odskoczyła. Już tylko cud mógł odebrać ekipie z Warszawy tytuł. W Łodzi tymczasem zbliżały się derby, ale nie można było mówić od wielkich emocjach dookoła tego meczu. Jak słaby nie wydawałby się Widzew to z ŁKS-em i tak mógł wygrać choćby i rezerwami. Zespół z Alei Unii Lubelskiej nie wygrał ani jednego spotkania, a zaledwie 3 zremisował. Ciężko było w takim przypadku mówić o rywalizacji - Widzew wyszedł na swoje boisko, zrobił swoje i wygrał 4:1. Jednocześnie dobił lokalnego rywala zapewniając mu spadek do I Ligi już 23 rozegranych kolejkach.

__________

TERMINARZ:

__________

Forma zespołu nadal była jednak daleka od oczekiwań kibiców i samego Skowrońskiego - w Pucharze Polski udało się wysoko, bo aż 4:1, pokonać Wisłę Kraków, ale w lidze znowu przyszła wpadka - 1:1 z Polonią Warszawa. Potem nikła wygrana 1:0 z Cracovią też nikogo nie zachwyciła - Widzew raz grał prawie perfekcyjnie, by następnie desperacko walczyć o życie. Ciężko mi ocenić dlaczego tak to wyglądało - chyba nawet sam Skowroński nie byłby w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Tamta sytuacja zupełnie mu nie leżała. Zdarzało mu się odmawiać spotkań z dziennikarzami, coraz częściej pojawiały się doniesienia o jego wybuchach złości w szatni czy na treningach. Wtedy też krajowe brukowce zaczęły pisać o zainteresowaniu Skowrońskim ze strony Palermo, co główny zainteresowany skwitował słowami "nie wiem czy byłoby mi dobrze w różowym". Ale był to jasny sygnał, że o polskim szkoleniowcu robi się coraz głośniej.

A kto w tamtym czasie zasłużył w Widzewie na wyróżnienie? Nieźle grali Fierro i Zahorski, dobrze w zespole odnaleźli się też Ali Mhadhebi i Olivier Nkokolo, chociaż ten drugi za często starał się łamać rywalom nogi. Poza tym przyzwoicie spisywał się przesunięty z obrony na skrzydło Ben Radhia. Na naganę zasłużył natomiast Grzelczak, który kolejny raz z rzędu zaliczał słabą wiosnę po bardzo udanej jesieni. Słabo spisywali się także Budka i Dudas, a także Essomba i nie było tajemnicą, że trener był skłonny pozbyć się przynajmniej dwóch zawodników z tej trójki. Ale to mogło nastąpić dopiero latem, a tymczasem wszystkie siły trzeba było skoncentrować na ligowej pogoni za Legią. Mission impossible?

__________

TABELA:

__________ 

Sen o wielkości #0817.01.2012 15:02, @Magicc

"Są rzeczy na niebie i ziemi, o których się nie śniło filozofom" - cytując klasyka. Piotr Bałtroczyk zwykł do tego dodawać od siebie, że większość z tych rzeczy znajduje się w Polsce. Coś w tym jest. Wspominałem już, że jesień...

Sen o wielkości #0731.12.2011 14:49, @Magicc

Już jesteście? Sorry Batory, ale chwilowo nie mam czasu z wami gadać. Ale spokojnie, nie zostawię was z chamskim "wypad" - macie tu jakieś archiwalia i bawcie się dobrze. No, ja muszę lecieć, niedługo wrócę. Nie nabałagańcie mi...

Sen o wielkości #0621.12.2011 16:50, @Magicc

Nie ma co owijać w bawełnę - Szeriff Tyraspol ekipą potężną nie był, nie jest i pewnie nie będzie. Ale czego można się spodziewać po klubie założonym w 1997 roku? Ot, taka ciekawostka, nic więcej. U siebie mieliśmy więc wygrać z...

Sen o wielkości #0515.12.2011 18:02, @Magicc

No tak, mistrzostwo zdobyte, premie wypłacone, w klubie wszyscy popadają w samozachwyt, jesteśmy polską Barceloną. Prawie wszyscy piłkarze, trenerzy i działacze wybyli do ciepłych krajów z poczuciem doskonale spełnionego...

Sen o wielkości #0408.12.2011 12:38, @Magicc

Moment, moment, już sobie przypominam... E... A tak! Zima 2012 roku, tu byliśmy ostatnio. Przerwę spędziliśmy w fotelu lidera i ogólnie było cacy. Nie ma sensu rozpisywać się tutaj o sparingach bo nasi rywale do najsilniejszych...

Sen o wielkości #0328.11.2011 12:07, @Magicc

Czyli co teraz? Ekstraklasa? No dobrze, możemy mówić o Ekstraklasie. Mecze towarzyskie dały mi jako taką odpowiedź na pytanie o najlepszą taktykę. Nie miałem do dyspozycji składu o powalających umiejętnościach technicznych, atak...

Sen o wielkości #0226.11.2011 16:12, @Magicc

Na czym to skończyliśmy? Ach tak, zostałem zatrudniony w Widzewie. Oj ludzie, wiem że nie powinno się wyciągać takich brudów na światło dzienne, ale mówię wam, Widzew w tamtym czasie to było bagno! Przypadkowa kadra, sprzedawanie...
Witajcie. Niektórzy z was zapewne spytają kim jestem, innych zupełnie to nie zainteresuje. Nazywam się Jerzy Skowroński i całe życie jestem związany z futbolem. Do czego zmierzam? Otóż mam zamiar przedstawić wam swoją historię....

Moje ulubione alter ego15.09.2011 14:14, @Magicc

Byłem już każdym. Zdobywałem już wszystko. Zaprowadzałem pokój w królewstwach, światach, a nawet galaktykach. Prowadziłem do boju potężne armie, jednoczyłem i podbijałem przeróżne terytoria, widziałem zmierzchy i narodziny potęg....

Idzie nowe?18.08.2011 12:51, @Magicc

Ostatnio poczułem się strasznie stary i zdziadziały. Taki stary marudny piernik, memlący pod nosem dyrdymały o tym, jak to drzewiej bywało, że kiedyś wszystko było lepsze, a teraz to tylko zgnilizna i ogólny upadek. Czemu objawy...

Zmierzch tytanów18.07.2011 19:47, @Magicc

Copa America 2011 trwa w najlepsze, ale z imprezą pożegnały się już dwie (teoretycznie) najsilniejsze reprezentacje. Gdyby patrzeć na potencjał Argentyny i Brazylii to przynajmniej jedna z tych ekip powinna grać w finale. Co...

2001/02:   Fylkir Reykjavík 2:1 Pogoń Szczecin Pogoń Szczecin 1:1 Fylkir Reykjavík Awans: Fylkir Reykjavík   2003/04:   FK Ventspils 1:1 Wisła Płock Wisła Płock 2:2 FK Ventspils Awans: FK Ventspils   Cementarnica 55...

Rojiblancos (#07)18.05.2011 12:22, @Magicc

• • •   Niestety tym razem siódemka nie będzie szczęśliwa - opatrzona tym numerem część historii szkoleniowca Atlético Madryt zbiegła się ze śmiercią twardego dysku mojego laptopa, przez co niestety cała kariera poszła z dymem....

Rojiblancos (#06)07.05.2011 13:00, @Magicc

Wchodzącego do szatni trenera powitał ogłuszający okrzyk radości dobywający się z wielu gardeł. Kilku zawodników od razu porwało Gontarewicza na ramiona, co w połączeniu z niskim sufitem nasunęło szkoleniowcowi Atlético myśl o...

Strona

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.