Jest już połowa sezonu 2009/10, ale warto wrócić do wydarzeń z początku sezonu. Chelsea podczas letniego okienka wzmocniła się za 54 MLN Euro zawodnikiem niemieckiego Bayernu Monachium Franckiem Ribery'm.
Rozegrano też mecz o Superpuchar Europy, w którym zmierzyły się drużyny Manchesteru United i Portsmouth FC. Większość mogłaby pomyśleć, że Czerwone Diabły rozjadą Portsmouth, a tu jednak mecz zakończył się ich zwycięstwem, ale wymęczonym na 2:1.
Liverpool przywitał w letnim okienku nowego menegera którym został Carlo Ancelotti, a jego miejsce zajął Frank Rijkard, szukający nowej posady.
I wtedy przyszedł ten moment lub przewrót. Rozpoczęły się rozgrywki Barclays Premier League a Liverpool nie mógł pokonać przeciwników przez kolejnych 9 spotkań! Dopiero w 10. kolejce pokonali Manchester który także słabo sobie radzi zajmując 7. miejsce z 7 zwycięstwami, 7 remisami i 5 porażkami. Czy te 3 siódemki coś znaczą? Jest juz połowa sezonu, więc się okaże. Dodam jeszcze, że Liverpool zajmuje... Uwaga! 15. miejsce!
A teraz wróćmy do The Blues którzy wraz z Tottenhamem i Arsenalem są w czołówce ligi po 19. kolejkach i Chelsea zajmuje 3. miejsce z przewagą 3. punktów nad 4-tym Evertonem. Czyżby dominacja klubów z Londynu w tym sezonie. Zobaczymy po przynajmniej następnych 10. kolejkach. W Champions League Chelsea radzi sobie bardzo świetnie wygrywając rywalizację w grupie z OlImpique Marsylia, Celtic'iem i PSV Eindhoven juz po czterech spotkaniach. W 1/8 na drodze ''Niebieskich" stanie Shachtar Donieck. Swoimi bardzo dobrymi wynikami meneger Patryk Kociołek otrzymał również powołanie do reprezentacji Polski które natychmiastowo przyjął.
Czy meneger poradzi sobie w pracy na 2-óch frontach? Przekonacie się juz niebawem.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jako że to mój pierwszy manifest, proszę was o wyrozumiałośc i delikatne ocenianie.
Zachęcam również do głosowania w ankiecie.
Pozdrawiam.