WSTĘP
Pochodzę z mało rozwiniętego piłkarsko rejonu Polski. Lata jego świetności to okres gdy Pilski Związek Piłki Nożnej mógł się pochwalić klubem grającym w Ekstraklasie. Była to Amica Wronki, która przez 11 lat utrzymywała się na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce.
Herb KS Amica Wronki
W tym czasie 2 razy zdobyła 3 miejsce, 3-krotnie zdobyła Puchar Polski i dwa Superpuchary Polski. Te sukcesy pozwoliły Amice przez 5 sezonów reprezentować Polskę w europejskich pucharach. Niestety w 2006 roku po fuzji z Lechem Poznań Amica zniknęła z zawodowej piłki. Jeszcze w kolejnym sezonie właściciele pozwolili funkcjonować klubowi na 3-ligowym poziomie. Wraz z końcem sezonu Amica Wronki przestała istnieć w seniorskiej piłce. (Choć nie do końca, ponieważ nowa spółka powstała po fuzji gra na licencji Amici).
Mieszkańcy Wronek musieli pogodzić się z końcem zawodowego klubu, który reprezentował ich miasto. Pozostała w mieście baza piłkarska, sporadycznie gości reprezentację Polski i zgrupowania zespołów Ekstraklasy.
Widok stadionu przy ul. Leśnej we Wronkach
Po kilku latach stagnacji piłka nożna zaczyna odradzać się we Wronkach. Reaktywacja Błękitnych Wronki w 2007 roku daje kibicom na to nadzieję.
Herb MKS Błękitnych Wronki
Po reformie administracyjnej Wronki opuściły OZPN Piła i weszły w struktury poznańskiego OZPN. Obecnie klub rozgrywa mecze w grupie zachodniej poznańskiej klasy okręgowej.
Nie ma w okręgu pilskim drugiego klubu, która zbliżyłaby się dokonań Amici. Obecnie najwyżej sklasyfikowane zespoły grają w grupie północnej IV Ligi wielkopolskiej. Do 2012 roku Nielba Wągrowiec rozgrywała mecze w 2. lidze, później przez kilka lat grała na poziomie 3-ligi, by od sezonu 2017/18 dołączyć do reszty 4-ligowców z OZPN Piła.
Herb MKS Nielba Wągrowiec
Pisząc o moim lokalnym podwórku musze wspomnieć o Pile, czyli największym mieście w okręgu. Mimo największego potencjału Piła nigdy nie osiągnęła sukcesów w piłce nożnej. W tym mieście króluje inny sport – żużel. Od dawna mieszkańcy pałają miłością do żużla. Mimo tego, że klub żużlowy upadał kilka razy, to zawsze wcześniej czy później odradzał się dzięki niesamowitej energii do działaczy i kibiców. Dodając jeszcze fakt, że w mieście istnieje grający na najwyższym szczeblu ligowym kobiecy klub siatkarski, to ewidentnie na piłkę nożną na wysokim poziomie w mieście nie ma już miejsca. Po wycofaniu się klubu TP Polonia Piła z rozgrywek Klasy okręgowej w 2016 roku, miasto nie ma żadnej seniorskiej drużyny. O Pile jako „piłkarskiej pustyni” powstał nawet ciekawy artykuł w jednej z gazet. Chętnych do przeczytania odsyłam bezpośrednio do źródła:
Piła.
Wizytówka miasta Piły – TŻ Polonia Piła uczestnik rozgrywek Nice 1. Ligi Żużlowej
Drugi mocno trzymający się sport w Pile to siatkówka. Drużyna ENEA PTPS Piła grająca w Plus Lidze Kobiet. Największe sukcesy w historii klubu to 4 Mistrzostwa Polski i 4 miejsce z 2000r. w Pucharze Europy Mistrzyń Krajowych
Miejscowość z której chcę wyruszyć na podbój piłkarskiego świata to Trzcianka, położona 23 km na zachód od Piły. W mieście piłka nożna ma się dobrze jak na 17 – tysięczne miasto. Miejski Klub Sportowy Lubuszanin Trzcianka rozgrywa mecze na poziomie IV-ligi. Kluby z OZPN Piła na tym poziomie grają w wielkopolskiej grupie północnej. Lubuszanin razem z grającymi w tej lidze: Nielbą Wągrowiec i Iskrą Szydłowo są w ostatnich latach najwyżej sklasyfikowanymi klubami okręgu pilskiego.
Herb MKS Lubuszanin Trzcianka
Ostatni sezon był jednym z najlepszych w historii trzcianeckiego klubu. Wywalczył on mistrzostwo IV ligi wielkopolskiej – północ. Jednak nawet wygrana ligi nie dawała promocji do 3. Ligi. Klub musiał rozegrać baraż z mistrzem wielkopolskiej grupy południowej. Tym klubem była Centra Ostrów Wlkp. Pierwszy mecz rozegrany przez Lubuszanin na wyjeździe zakończył się wynikiem 0:0. Dawało to duże nadzieje na awans.
Herb LKS Centra Ostów Wielkopolski
Na rewanż całe miasto było zmobilizowane. Na stadionie zasiadło ponad 2000 widzów. Najzagorzalsi kibice zorganizowali doping jakiego nie było przez cały sezon.
Lubuszanin przeważał w meczu i pod koniec pierwszej połowy, w 41 minucie objął prowadzenie. Stadion oszalał z radości. Przez większość spotkania Lubuszanin kontrolował wydarzenia na boisku. Druga połowa była wyrównana. Pod koniec meczu piłkarze z Trzcianki nastawili się na grę z kontry, czekając na ataki Centry. Do 80 minuty wydawało się, że Lubuszanin kontroluje mecz, ale wówczas goście przeprowadzili atak, który po początkowo wyglądającym na nieudane dośrodkowanie zakończył się bramką dla nich. Piłka zaskakując wszystkich graczy przeleciała nad bramkarzem i spadła za nim, wpadając do siatki. Na 10 minut przed końcem Trzcianka potrzebował bramki do awansu. Na trybunach wszyscy byli zszokowani. Cały sezon, w którym drużyna z Trzcianki wygrała swoją grupę, przegrała zaledwie 2 mecze, traci taką szansę. Walka była zażarta, w końcówce cały stadion włączył się w doping, ale niestety drużyna nie zdołała odrobić tej bramki. W 9. minucie doliczonego czasu gry Centra po kontrze zdobyła bramkę na 1:2 i przypieczętowała awans.
17.06.2017r. Ostatnie chwile przed rewanżowym meczem barażowym o awans do III Ligi pomiędzy Lubuszaninem Trzcianka, a Centrą Ostrów Wlkp.
Mecz był kilkakrotnie przerywany m.in. przez rzucane serpentyny na płytę boiska
A tak było tuż po zakończeniu meczu
Było to olbrzymie rozczarowanie kibiców Lubuszanina i całej Trzcianki. Nikt stąd nie wyobrażał sobie innego rezultatu niż zwycięstwo naszej drużyny, licząc na nawiązanie do sukcesu z 1985 roku. Wówczas piłkarze z Trzcianki rywalizowali z Unią Wąbrzeźno w barażu o III Ligę. Po remisie na wyjeździe i dramatycznym meczu wygranym 3:2 Lubuszanin awansował na 3 poziom rozgrywek w Polsce. Warto wspomnieć, że wtedy 3 Liga była faktycznie 3. poziomem ligowym. Zespół na tym poziomie zdołał grać przez 3 kolejne sezony. W historii klubu jest jeszcze jeden okres gry w III lidze. W tym wypadku awans piłkarze uzyskali bez konieczności rozgrywania barażu, gdyż wygrana ligi gwarantowała awans. Były to lata 2009 – 2013, przez 4 sezony trzcianecki klub grał na tym poziomie rozgrywek. W tym okresie największy sukces to 5 miejsce. Gdyby nie odebranie 3 punktów za grę nieuprawnionego zawodnika w jednym z ostatnich spotkań sezonu, Lubuszanin cieszyłby się zajęciem 3. miejsca w III lidze kujawsko – pomorsko - wielkopolskiej.
W obecnym sezonie Lubuszaninowi nie idzie już tak dobrze. Z drużyny odszedł jeden ważny punkt, środkowy pomocnik Jakub Budzyń. Po za tym reszta składu została utrzymana. Jednak klub zajmuje po rundzie jesiennej 6 miejsce. Mając na uwadze reorganizację rozgrywek w przyszłym sezonie, po której połowa drużyn spadanie do niższej ligi, kibice z Trzcianki muszą się nastawić na walkę o utrzymanie się w nowej IV-lidze połączonej z grup: północnej i południowej. Z kolei Centra w III Lidze ma się całkiem dobrze. Po rundzie jesiennej zajmuje 12 miejsce, mając 7 punktów przewagi nad strefą spadkową zaczynającą się od miejsca 16.
W Trzciance istnieje jeszcze jeden klub, LZS Arto Trzcianka. W herbie klubu znajduje się symbol Trzcianki - sarenka, której rzeźba znajduje się na jednej z fontann w centrum miasta.
Herb LZS Arto Trzcianka
Drużyna funkcjonuje od 2006 roku, gra na poziomie A Klasy. Grają w niej w większości zawodnicy, dla których nie było miejsca w Lubuszaninie. Byłby to dobry klub na rozpoczęcie kariery trenerskiej. Jednak klub nie weźmie od tak sobie człowieka z ulicy, bez żadnych kursów trenerskich, nie trenującego wcześniej w żadnym klubie piłkarskim. Z takim CV w żadnym klubie nie mam co marzyć o karierze. Marzenia o karierze piłkarskiej nie raz chodziły mi po głowie. Jednak przespałem okres w którym powinienem zacząć treningi w jakimś klubie, nawiązywać kontakty, budować swoją pozycję. W mojej sytuacji jedynym sposobem na zaistnienie w piłce nożnej jest stworzenie własnej drużyny. W ten sposób mogę spełnić marzenie zagrania chociażby w B klasie, rywalizować w oficjalnych ligowych rozgrywkach w Polsce!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ