Ten manifest użytkownika Mar1992 przeczytało już 18223 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Aaa miało być tak pięknie...
Nasz ukochany menadżer uaktualniany na bieżąco. Łatka za łatką, fix za fix-em. Brak większych błędów (poza tym z treningiem bramkarzy i scoutami). Cieszyłem się, gdy mój Lech zdobywał mistrzostwo Polski, spisywał się świetnie w Lidze Europejskiej, czy Lidze Mistrzów. Wcale nie było łatwo. Było idealnie. Zdarzały się nieoczekiwane porażki, ale i niespodziewane zwycięstwa. To był raj. Do tego dodać mogłem dobrych, a czasem i świetnych juniorów - regenów. Z zapałem patrzyłem w przyszłość i wiedziałem, że Polska będzie w przyszłości miała godnych reprezentantów. Niestety wszystko ma swój koniec...
Wszystko się zmienia, gdy masz marzenia...
Pierwszy raz o za niskim poziomie trudności przeczytałem na suflerze na CMRev. Dziwiłem się, bo ja tego nie uświadczyłem. Wątek ten się ciągnął i z każdą godziną przybywało malkontentów, którym przeszkadzał brak trudności w zdobywaniu kolejnych trofeów. Nie wiem czy podobny wątek istniał na oficjalnym forum SI Games, choć domyślam się, że był. A SI chciało zrobić im dobrze i wraz z patchem 12.1.0 podniosło poziom trudności. Nagle z przyzwoitego menadżera stałem się nikim, bo byle kto ogrywał mój zespół. Vitoria Guimaraes, Sporting Braga, BVB, Fortuna Dϋsseldorf, a obecnie AEK Ateny. Większość karier kończyła się w okolicach listopada. Najdłużej wytrzymałem w Dϋsseldorfie, bo aż do stycznie, niestety również odpuściłem. Przed chwilą rozegrałem mecz w greckiej Super League, przeciwko... kurwa! Nawet nie wiem jak ten zespół się nazywał! Wiem tylko, że zajmował ostatnie miejsce w tabeli i w kolejnych 7 spotkaniach zdobył... 1 punkt. Z nami zagrali jak Barcelona. Zniszczyli nas! Totalna dominacja! A najlepsze jest to, że u nich większość zawodników ma podania w granicach 7-10, a rozgrywali piłkę w tempie istnie kosmicznym. Od nogi do nogi, lewe skrzydło, prawe skrzydło, do przodu i gol. Porażka 3:0 po „świetnej grze" . A! Zapomniałem dodać, że rozmowy motywacyjne to najdziwniejsza rzecz w tym FM -ie (oczywiście po patchu 12.1.0.). Powstał nowy typ graczy - zawodnik pożar. Czemu pożar? Bo cokolwiek powiem, po jakimkolwiek meczu, to i tak będzie on „przygaszony". Wygrana 5:0 - zagrałeś świetnie! On - przygaszony. Porażka 0:3 - grałeś słabo. On przygaszony! No pies cię kutwa trącał.
To już jest koniec...
Kończę wylewać moje żale i pytam się Was, drodzy userzy CMRev: jak grać, aby ugrać cokolwiek? Od FM 11 gram podobną taktyką i z podobnymi poleceniami drużynowymi, a po patchu 12.1. mój styl zanikł. Nie umiem grać, a FM mnie denerwuje. I to bardzo! A więc pytam się raz jeszcze: co robić...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zasada ograniczonego zaufania |
---|
Jeżeli nie jesteś przekonany co do umiejętności swojego asystenta, nie pozostawiaj mu przedłużania kontraktów. Może sprawić, że zwiążesz się z niechcianym zawodnikiem na dłużej lub możesz przeoczyć koniec kontraktu kluczowego gracza. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ