Okres przygotowawczy do nowego sezonu przebiegł bez większych niespodzianek. Tradycyjnie już mój asystent, Jon Andoni Goikoetxea, prowadził drużynę w sparingach i czuwał nad przygotowaniem piłkarzy do  zbliżających się rozgrywek ligowych. Ja zaś skupiłem się na poszukiwaniu nowych graczy, którzy mogliby być wzmocnieniem dla beniaminka League One.

W czerwcu zespół opuściło trzech zawodników, którym zakończyły się kontrakty, a ja nie miałem zamiaru ich przedłużać. Byli to Joe Jacobson, Kamil Karcz oraz Michał Grobelny. Wzmocnień drużyny było wiele więcej. W sezonie 2015/16 w barwach Sheffield będzie występowało dziewięciu nowych piłkarzy. Są to:

- Ugur Sahin - angielski lewy skrzydłowy z tureckimi korzeniami. Ma szansę stać się bardzo dobrym zawodnikiem i w przyszłości prawdopodobnie będzie podstawowym lewym pomocnikiem Sheffield.

- Salah Boukhari - środkowy obrońca, reprezentant młodzieżowej kadry Maroka. On również został sprowadzony z myślą o przyszłości.

- Steve Watson - 18-letni napastnik, który jest wychowankiem Chelsea Londyn. Mimo młodego wieku ma wielkie umiejętności i powinien być partnerem McLellana w linii ataku.

- Angel - wypożyczony z Sunderlandu środkowy pomocnik, niewiele gorszy od Nolana. Powinien być podstawowym pomocnikiem w tym sezonie, ewentualnie będzie grał na zmianę z Antonio Sierrą.

- Piotr Giza - znany polskim kibicom pomocnik, który wystąpił pięć razy w kadrze narodowej. Choć ma 35 lat, wciąż jest świetnym piłkarzem, choć nie tak szybkim, jak inni.

- Antonio Calderon - wszechstronny Hiszpan, który może grać zarówno w obronie, jaki i pomocy. Jednak jego ulubioną pozycją jest lewa strona linii defensywy i zapewne w tej roli będzie występował w barwach The Ancients.

- Ian Evans - walijski pomocnik, wychowanek angielskiego Burnley FC, które gra w Premiership. Wprawdzie nie dorównuje umiejętnościami podstawowym graczom Sheffield, lecz może się bardzo rozwinąć. Będzie nabierał doświadczenia na wypożyczeniu w Radcliffe Borough.

- Geoff O'Neill - angielski prawy pomocnik, wychowanek Chelsea. Jest równie dobry, co Giza, choć dwa razy młodszy.

- Shola Ameobi - kończący karierę piłkarską napastnik, który większość kariery spędził grając w barwach Newcastle United. Dla Srok rozegrał 205 spotkań ligowych i zdobył 37 bramek. Powinien być zmiennikiem dla McLellana i Watsona, choć przy dobrej grze ma szansę przebić się do pierwszego składu.

Więcej wzmocnień raczej nie planuję, na każdej pozycji mam świetnych piłkarzy, a kadra licząca 23 zawodników jest wystarczająco liczna, by poradzić sobie z każdą plagą kontuzji.

Nasze cele na rozpoczynający się sezon są raczej skromne, będę zadowolony, gdy zakończymy rozgrywki ponad strefą spadkową. Zarząd klubu również ma nadzieje na utrzymanie. Zadanie to jednak może być bardzo trudne, ponieważ większość rywali prezentuje wiele wyższy poziom. Naszymi pierwszymi rywalami ligowymi będą takie zespoły, jak Reading FC, AFC Bournemouth, Bury FC, Doncaster Rovers czy Southend United. Rozpoczniemy również rywalizację w Carling Cup, a naszym przeciwnikiem w pierwszej rundzie będzie Doncaster.

Faworytem nie będziemy w żadnym z tych spotkań, media i buchmacherzy jednogłośnie twierdzą, że zakończymy sezon na ostatnim miejscu. Podobnie było w poprzednich latach, a walczyliśmy przeważnie o mistrzostwo. Dlatego też nie przejmuje się niekorzystnymi przewidywaniami i spokojnie przygotowuję zespół do debiutu w League One.

REPREZENTACJA

Już sam awans do Mistrzost Europy rozgrywanych w Polsce uznano za niespodziankę, a wyjście z grupy prowadzonej przeze mnie młodzieżówki Belgii ogłoszono sensacją. Losowanie było dla nas szczęśliwe, gdyż w grupie naszymi rywalami były Chorwacja, Dania i Rosja. Rozgrywki rozpoczęliśmy od zwycięstwa z Rosją na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka w Bydgoszczy, której wróżono awans. Było 2:1, a bramki dla Belgii zanotowali Johanns i Borrouhou. Dwa kolejne mecze zakończyliśmy remisami, najpierw 1:1 z Chorwatami, następnie 0:0 z Danią. Dało to nam awans z grupy z pierwszego miejsca.

W półfinałowym pojedynku z Niemcami bardzo niewiele brakło, byśmy wywalczyli awans do finałowego spotkania. W regulaminowym czasie gry było 1:1 i dopiero dogrywka rozstrzygnęła o zwycięzcy, niestety na naszą niekorzyść.

Dotarcie do półfinału można uznać za duży sukces. Udało nam się go osiągnąć mimo braku piłkarzy pokroju Lukaku, który pomogli kadrze w eliminacjach. Niestety na turniej finałowy okazali się za starzy.

TERMINARZ

TRANSFERY

INFORMACJE O KLUBIE

JEDENASTKA MARZEŃ SHEFFIELD FC