Kilka słów wstępu
Na scenie jestem już od jakiegoś czasu. Nie napiszę, że długo, bo kilka osób na pewno roześmiałoby się pod nosem, ale dla mnie jest to jednak kawałek czasu, czasu, który spędziłem grając w Football Managera i dzieląc się, mniej lub więcej, swoimi przygodami. Na CMREV zarejestrowałem się w 2010 roku, a dzisiaj dodaję swój pierwszy blog na stronie Nie świadczy raczej pozytywnie o moim wkładzie w rozwój sceny, a moja osoba może być negatywnie kojarzona, ale mam nadzieję, że się to zmieni- jednak nie wychodźmy z tematu. Ten niepotrzebny sentymentalny wstęp napisałem tylko, żeby się przywitać- lepiej późno niż wcale. Tak więc witajcie, współtowarzysze, ja jestem Łukasz, mam 22 lata, a to jest moja drużyna. Drużyna gości, którzy kiedyś, w historii mojego związku z Football Managerem, zasłużyli na to, żeby wspominać ich przez długi czas. Przejdźmy do konkretów.
Bolson ustalił bardzo srogie warunki- wszakże jak można wybrać zaledwie 25- osobową drużynę marzeń mając do dyspozycji aż siedem edycji FMa? Początkowo pomyślałem- niemożliwe, ale dzięki ciężkiej selekcji stworzyłem listę 35 zawodników, z których dziesiątka, niestety, musiała się pożegnać z wieczną chwałą i zapisaniem na kartach historii mojego blogowania- przecież ten tekst jest niemalże historyczny, bo pierwszy. W grze nastawiam się raczej na sprowadzanie młodzieży, więc nie zdziwcie się, jeżeli zamiast dream teamu podam bardziej coś a'la drużynę olimpijską. Zastanawiałem się w jaki sposób zwięźle i w miarę estetycznie stworzyć ten manifest i koniec końców najpierw opiszę zawodników, których 'powołałem', a na końcu manifestu wrzucę po prostu listę, dla lepszej czytelności. Tak więc jeżeli ktoś nie jest zwolennikiem długich tekstów, niech zjedzie na koniec. :)
Moja drużyna
Zaczynamy od pozycji, od której powinno się budować każdą drużynę. Bramkarz. Powiem szczerze, że tutaj miałem najmniej roboty. Do głowy przyszło mi pięciu zawodników, z których bezapelacyjnie najważniejszym był Wojciech Szczęsny (Arsenal, FM 12) . Wielki talent wprost z Polski, zaledwie 21 lat i pierwszy skład Arsenalu- to musiało budzić podziw. U mnie również dostanie bluzę z numerem 1. Jego zmiennikiem będzie pewnie znany przez większość z użytkowników Jeronimo Rulli (Estudiantes, FM 14). Równie utalentowany, u progu wielkiej kariery. Zawodnik z ogromnym potencjałem, do wyciągnięcia za grosze. Jako ostatni z bramkarzy- najmniej znany, może i przez niektórych w ogóle- Fin, Jukka Lehtovaara (TPS Turku, FM 12). Pamiętam, że namówiłem go do przejścia do Lecha Poznań i tak spędził ze mną całą karierę. Mały ewenement, bo przecież ilu dobrych bramkarzy zrodziła fińska ziemia? Jednego. Ale tutaj już się nie będę rozpisywał, bo wiadomo o kogo chodzi. W rzeczywistości Jukka, w przeciwieństwie do poprzedników, kariery nie zrobił. Aktualnie gra w Interze, tyle, że nie tym z Mediolanu, a z Turku.
Przechodzimy do obrońców. Tutaj już więcej zawodników, bo przecież bez pewnej obrony nie ma dobrej drużyny. Wybrałem ośmiu zawodników, a zacznę od mojej ulubionej ekipy z Ukrainy. Volodymyr Polyovyi, Dmytro Nevmyvaka i Vitali Vernydub (wszyscy Metalurh Zaporoże, FM 12). Nie znacie? To nic złego, wszakże Ukraina to nie jest zbytnio oblegany kierunek przy wybieraniu zespołów w Football Managerze. A jednak, pewnego dnia wybrałem, niemalże losowo, mały ukraiński Metalurh, gdzie tych trzech panów tworzyło kręgosłup pięcioosobowej defensywy. Pierwszy z nich to szybki, ofensywnie grający boczny obrońca, a pozostała dwójka to rośli, silni środkowi obrońcy, którzy królowali w pojedynkach powietrznych. Piękne czasy! Co dalej? Będzie bardziej światowo. Leonel Galeano (Independiente, FM 11), to młody środkowy obrońca z fantastycznym odbiorem i kryciem, bardzo dobry fizycznie. Na starcie gry ma 18 lat i... wysokie umiejętności. Naprawdę, jak na ten wiek był to zawodnik kompletny. Zostanę przy środkowych obrońcach, ale cofnę się jedną edycję. Miałem wtedy dwójkę ulubionych stoperów, byli to oczywiście Nicolas Otamendi (Velez, FM 10, na zdjęciu) oraz Marek Suchy (Slavia, FM 10), obaj w tym samym wieku 21- lat. O Otamendim napisano już wiele słów, więc ja dopiszę jedno- mur nie do przejścia. Bezapelacyjnie najlepszy obrońca tej edycji. A Suchy? Czech nie ustępował, ale jednak poziomu Argentyńczyka raczej nie osiągnął. Obaj tworzyli wspaniały duet i czyścili wszystko. Dosłownie. Obronę kompletuję dwoma lewymi obrońcami: Dodo (Corinthians, FM 10) oraz Arthurem Boka (Stuttgart, FM 12). Goście z zupełnie innych światów! Brazylijczyk to melodia przyszłości, 17 lat, ale prócz umiejętności miał jeszcze jedną zaletę- portugalskie obywatelstwo- a to wiele ułatwiało. Natomiast Iworyjczyk imponował doświadczeniem, miał fenomenalne atrybuty fizyczne. Ok, miał 27 lat, ale dało się go pozyskań za około dwa miliony euro! A był to zawodnik, którego większość drużyn z topu wzięłaby z pocałowaniem ręki. Mój osobisty must have w największych ligach.
Tym samym przechodzimy do kopalni kreatywności, szybkości i przede wszystkim talentu. Przed wami pomocnicy! Pomocników również będzie ośmiu, w większości są to zawodnicy ofensywni, bo przecież tacy bardziej zapadają w pamięć. Zacznę od pana, którego widzicie na powyższym zdjęciu. Zapewne 99% nie go nie kojarzy, ale dla mnie jest najwspanialszym wspomnieniem kariery, którą do tej pory, mimo upływu lat, wspominam z łezką w oku. Oto Mindaugas Kalonas (Metalurh Zaporoże, FM 12). Możecie sobie tylko wyobrazić jak zareagowałem na wiadomość, że Litwin podpisał kontrakt ze Stomilem Olsztyn na sezon 12/13! Niestety, po raz kolejny życie pokazało, że FM to tylko gra i nie zawsze ma rację. Kalonas szybko opuścił Polskę, po czym pograł trochę w Azerbejdżanie czy Izraelu, po czym wrócił do domu, na Litwę, gdzie pewnie zakończy karierę w Żalgrisie Kowno. Pozostając przy tej edycji, kolejnym zawodnikiem będzie nieco bardziej defensywny Kara (Tromso, FM 12). Defensywny pomocnik o niebywałej sile i imponujących warunkach fizycznych w grze szybko opuszczał Norwegię i podbijał świat. Aktualnie zawodnik Anderlechtu, cofnięty, co nie jest sporą niespodzianką, na środek obrony. Kolejna dwójka była raczej typowymi fikcyjnymi gwiazdkami, bo w rzeczywistości raczej dość brutalnie zderzyli się ze światem poważnej piłki. Sani Emmanuel (My People, FM 11) i Rabiu Ibrahim (Sporting, FM 12) nie byli zawodnikami trudnymi do wykupu. Obaj byli do pozyskania za małe pieniądze, a szybko stawali się kluczowymi elementami zespołu. Jednak, jak wspomniałem, ich kariery nie potoczyły się tak, jak sobie wymarzyli. Aktualnie Sani jest bez klubu, a Rabiu podbija Słowację w AS Trencin. Nie jest to raczej szczyt futbolu. Przenieśmy się teraz na inny kontynent. Adryan (Flamego, FM 13) i Jhon Arango (Deportivo Estudiantil, FM 16) są zawodnikami o podobnej charakterystyce. Niewysocy, uzdolnieni technicznie ofensywni pomocnicy. Obu mógłbym w gruncie rzeczy wymienić w zupełnie innych edycjach gry, a i tak napisałbym to samo. Piekielnie utalentowani. Z Adryanem miałem dłuższą styczność tylko w 13, ale Arango... Arango pozyskuję kiedy tylko mam okazję. Czy to do Realu Madryt, czy to do Gerniki. Przychodzi niemalże za darmo, nie wymaga wiele, a daje... oj, sporo. Fantastyczny zawodnik. Zresztą jako jedyny w zestawieniu pochodzi z najnowszej edycji gry. Jeżeli ktoś ma problem z obsadzeniem roli kreatywnego pomocnika- bierzcie Kolumbijczyka. Nie pożałujecie. Wracamy na kontynent europejski, mianowicie do byłego ZSRR. Pavel Savitskiy (FM 13, Niemen Grodno) i Alan Gatagov (FM 10, Lokomotiv Moswa). O pierwszym rozpisywać się nie będę, w grze bardzo popularny zawodnik, w rzeczywistości... rzekomo za słaby na Jagiellonię. Rosjanin natomiast z edycji pozostawał talentem, lecz niestety lata rosły, a on ciągle nie spełniał pokładanych w nim nadziei. Dzisiaj ma 25 lat (poniekąd w Polsce jeszcze mógłby być uważany za spory talent) i gra w... Levadii Tallinn. W grze zapamiętałem go jako zwinnego skrzydłowego, z dobrym dośrodkowaniem i dryblingiem. A również tym, że mógł grać na środku obrony.
Ostatnia pozycja, prawdziwy crème de la crème. Napastnicy. Tutaj tylko sześciu zawodników, ale wierzcie mi- to prawdziwi killerzy. Tym razem będziemy szli chronologicznie, od najstarszej edycji. Marco Livaja (Hajduk, FM 10) i Lacina Traore (CFR Cluj, FM 10). Cóż za kontrast! Prawda jest taka, że Iworyjczyk miał wszystko to co Chorwat, plus wzrost i siłę. Livaja był fantastycznym zawodnikiem, łowcą goli, ale Traore... To był potwór! Trzeba było szybko wyłożyć ponad dwa miliony euro by go mieć, ale, panowie, warto było, co do centa! Ponad dwa metry wzrostu, niesamowita skoczność, agresja i gra głową, a do tego całkiem nieźle operował nogami! Najlepszy napastnik tej edycji! Kolejna edycja to moich dwóch kolejnych wybranków. Do zaszczytnego grona dołączyłem Piotra Parzyszka (De Graafshap, FM 11) oraz Khoumę Babacara (Fiorentina, FM 11). Polak to perełka tej edycji, często wypożyczałem go do Polski, mimo, że początkowo nie wyglądał idealnie. Bądźmy szczerzy, było to chucherko, kompletnie bez siły, ale za to z niezłą szybkością i techniką, a co najważniejsze- z ogromnym potencjałem! Babacar to niemalże kopia Traore z poprzedniej edycji. Wysoki, silny, z potężną główką. Niestety fakt, że grał w Fiorentinie często przekreślał jego transfer do słabszego klubu. Ostatnimi powołaniami do mojego dream teamu będą Carlos Fierro (Chivas, FM 12) oraz Kermit Erasmus (SuperSport, FM 12). Erasmus miałem w Metalurhu i wierzcie mi, świat lepszego napastnika nie widział. Ładował bramkę za bramką, asystował, podawał, po prostu ideał! Fierro to troszeczkę inna bajka. On szybko opuszczał Meksyk, pamiętam, że kończył mu się kontrakt i można było go niedrogo pozyskać, więc rzucało się na niego wiele klubów. Błyskotliwy, świetny technicznie i mimo młodego wieku niezły od strony fizycznej. Zresztą... tego pana zna każdy szanujący się gracz FMa!
Lista powołań
Bramkarze
1. Jeronimo RULLI – FM 14 – Estudiantes (LP)
2. Wojciech SZCZĘSNY – FM 12- Arsenal
3. Jukka LEHTOVAARA – FM 12 – TPS Turku
Obrońcy
4. Leonel GALEANO – FM 11- Independiente
5. Nicolas OTAMENDI – FM 10 - Velez
6. Marek SUCHY – FM 10 – Slavia Praga
7. DODO – FM 10 - Corinthians
8. Dmytro NEVMYVAKA – FM 12- Metałurh Zaporoże
9. Vitali VERBYDUB – FM 12 – Metałurh Zaporoże
10. Volodymyr POLYOVYI- FM 12 Metałurh Zaporoże
11. Arthur BOKA – FM 12 - Stuttgart
Pomocnicy
12. Jhon ARANGO – FM 16 – Deportivo Estudiantil
13. ADRYAN – FM 13 - Flamengo
14. Sani EMMANUEL – FM 11- My People
15. Rabiu IBRAHIM – FM 10- Sporting CP
16. Alan GATAGOV – FM 10- Lokomotiw Moskwa
17. Mindaugas KALONAS – FM 12 – Metałurh Zaporoże
18. KARA – FM 12 – Tromso
19. Pavel SAVITSKIY – FM 13 – Niemen Grodno
Napastnicy
20. Carlos FIERRO – FM 12 - Chivas
21. Khouma BABACAR – FM 11 - Fiorentina
22. Piotr PARZYSZEK – FM 11 – De Graafschap
23. Marco LIVAJA – FM 10 – Hajduk Split
24. Lacina TRAORE – FM 10 – CFR Cluj
25. Kermit ERASMUS – FM 12 – SuperSport Utd
Podsumowanie
To jest właśnie moja drużyna, zespół złożony z zawodników, których wspominam najmilej, dzięki którym cieszyłem się z sukcesów. Niestety, jak wspomniałem na początku, niezmienna polityka transferowa w mojej grze, czyli budowanie zespołu na młodzieży powoduje, że większość piłkarzy z tego zestawienia jest bardzo młoda, a sama lista może wyglądać nieco jak list of wonderkids. Z góry przepraszam za wszelkie błędy interpunkcyjne, estetyczne i możliwie występującą w tekście paplaninę oraz pieprzenie głupot, jest to mój dziewiczy tekst na tej stronie, więc liczę na konstruktywną krytykę.
P.S. Wyszło troszkę dłużej niż było to zamierzone, ale tak to jest, jak się pisze bez większego przygotowania. :)
P.S.2. Czytam teraz tekst Viique, który umieścił w swojej drużynie newgenów! Gdybym tylko wiedział, że tak można... :D
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ