O wychowankach i takich tam



Felieton nocny, kawowy, poznaczony bezsennością i wielką chęcią napisania... hmm ,, czegoś “.

Pierwsze przemyślenia dotyczą Realu Madryt i tego jak prezentuje się forma Królewskich. Jako fan United i osoba często reagująca emocjonalnie i impulsywnie wkurzałem się równo za ,, kradzież “ Ronaldo, potem na podkupienie nam Benzemy (niesłusznie się okazuje, ach ten Dimitar <3), ale najbardziej wkurzył mnie zabieg z Alvaro Negredo. Nie wiedzącym ocb i w którym kościele dzwoni już tłumacze. Negredo to były pilkarz Realu, kupiony za dzieciaka z Rayo Vallacano, który jak wielu zresztą, w którymś momencie nie mając szans na przebicie się do składu klubu z Madrytu, został sprzedany z opcją pierwokupu za ustaloną kwotę. I jak wielu takich pilkarzy odchodzących z Realu odrodził się. A mialo to miejsce w małej, ale diabli walecznej Almerii. Negredo wystepował w tym zespole w latach 2007-2009, grając w 70 meczach i zdobywając 32 bramki. Walnie przyczynił się do zajęcia 8 pozycji w lidze w sezonie 2007/2008. Real korzystając z opcji pierwokupu wykupil odrodzonego młodziaka za zaledwie 5 mln ojrosów i.... sprzedał 20 sierpnia do Sevilli za 15 mln Euro !!! Jak łatwo policzyć Królewscy 12 mln do przodu. A co mnie dokładnie w tym wkurzylo ? To, że klub, który na jednego zawodnika wydaje ok. 96 mln Euro, w dwa miesiące ogólnie tychże milionow wydaje ok. 258  ( biorac pozyczke w wysokosci ok. 100 mln euro z tego co pamietam od jednego z madryckich banków ), w taki żałosny sposób ,, odrabia “ część wydatków. No ludzie jaki to miało sens ? 12 milionow ?!! Przecież to grosze przy tym to CR zarobi w rok... I jaki jest sens robić zawodnikowi wodę z mózgu, wykupując go, czekając półtorej miesiąca na sprzedaż (sic!) i wystawiając w meczach sparingowych, gdzie udowadnia wysoką dyspozycję, by potem go sprzedać ?!
Jasne, trenerem w Realu nie jest Pellegrini tylko Valdano i Perez, no ale dla mnie to jest chamstwo. Oczywiście jeśli Negredo wiedział jak to będzie wygladać to ja wszystko cofam, ale jeśli nie to możecie mi skoczyć ;P

Anywho kończąc te wypociny gorąco kibicuje Negredo w Sevilli, bo to zawodnik wg mnie bardzo ciekawy i utalentowany. Nie śledze dokładnie jego kariery, ale jeśli ktoś debiutuje w najsilniejszej reprezentacji Europy i strzela od razu bramkę, a występ w drugim meczu także uświetnia golem to coś tu, kurde, jest na rzeczy :]

Aha bym zapomniał, miało być o formie Realu.... hmm niech będzie tak: jest Ronaldo jest gra i wyniki i och i ach, nastolatki i sezonowce szaleją. Nie ma Ronaldo - Alcorcon xP
Racja nie lubię Realu, ale nie za to, że kupuja za miliony, to mi wisi. A skład w którym grają jednocześnie Casillas, Ramos, Pepe, Albiol, Xabi Alonso, Gago, Kaka, C. Ronaldo i Raul to wymarzony skład wielu menadżerów, tych prawdziwych, jak i tych wirtualnych. Szkoda tylko że Valdano i Perez* nie umieją ustawić taktyki Realu. A przecież są jeszcze Higuain, Diarry dwie, Marcelo, Drenthe, Benzema, Ruud, VdV i Granero ...

 * Tak ! Pellegrini jest figurantem ;P !


Rzecz druga.
,, Wychowankowie, cholera jasna !* ”


Do napisania tego tekstu skłonila mnie TYLKO I WYŁACZNIE dwójka zawodników. A mówie o Federico ,, Kiko ” Machedzie i Dannym Welbecku.
Obaj sa piłkarzami Manchesteru United, Welbeck jest wychowankiem, zaś Macheda, uczył się futbolu w drużynie Lazio Rzym. 

Welbeck urodził się w Manchesterze w dzielnicy Longsight. Jego rodzice pochodzą z Ghany. Swoją karierę piłkarską rozpoczął w roku 2005 w szkółce piłkarskiej miejscowego Manchesteru United. Swój debiut w drużynie do lat 18 zaliczył 8 kwietnia 2006 roku w ligowym spotkaniu z Sunderlandem. Ten szczeniak wcześniej imponował w juniorach i w rezerwach stąd szybki awans do I zespołu. Danny może grać jako prawoskrzydłowy lub jako napastnik. Fanom United stylem przypomina Thierry’ego Henry, głównie ze względu na świetną kontrolę piłki, efektownę i prostą gre i za to ;) :

Pragnę zwrócić uwagę na jedną jeszcze rzecz, a mianowicie na celebrację Welbecka. Za to Danny został przesunięty z powrotem do rezerw przez Sir Alexa. Mogą byc momenty kiedy Welbeckowi znowu odbije, no ale od czego jest „ suszarka ” ;) ?

Btw Jeśli ta cieszynka wam się podobała to radzę zwrócić uwagę na mojego avka, kojarzycie ten gest ;> ?


Urodzony w Rzymie, Macheda rozpoczął swoją karierę piłkarską w miejscowym Lazio. Z powodu zakazu podpisywania kontraktów przez niepełnoletnich zawodników we Włoszech, Federico nie był trwale związany z klubem. Wykorzystał to angielski zespół, Manchester United, podpisując kontrakt juniorski z zawodnikiem, zaraz po jego 16. Urodzinach.
O Kiko świat usłyszał z powodu wejścia smoka w kwietniu tego roku w ligowym spotkaniu z Aston Villa. Po 60 minutach United przegrywało z The Villans 2:1 kiedy Ferguson postanowił wprowadzić Machede za słabo grającego Naniego. W 80 minucie wyrównał Ronaldo, a w trzeciej minucie doliczonego czasu gry stało się to :

Napisze tylko o tym jakie wrazenie na mnie zrobił ten młody zawodnik.. Zobaczyłem go po raz 1, patrzę, włoch, napastnik... w United... WLOCH W UNITED ?! Myślę sobie hmm... może w typie Ruuda, co to teleportacje do miejsca gdzie w polu karnym spada piłka opanował do perfekcji, ale nie. Myślę sobie, że może w typie Inzaghiego, urodzony na spalonym. Ale nieeee... Kogo mi przypomina mlody Macheda ? Właśnie NIKOGO ! I o to chodzi ! Zaledwie kilka razy widziałem włocha w akcji, ale wg mnie za 4-5 lat on może mieć wszystko ! Grę na spalonym Inzaghiego, technikę i rozegranie Berbatova ( jak dla mnie obecnie wzór odgrywajęcego napastnika ) i instynkt Ruuda. I mam wielką nadzieję, że to się ziści, bo wtedy mówięc o dobrych włochach na Statku Premiera nie będę musiał odpowiadaś : ,, Yyyy... Zola... ? ”

Aha, może i Macheda młodszy od Welbecka, ale też swoje wziął od CRa ;) :

http://www.ciacha.net/ciacha/1,81836,7115308,Gucci___marka_dla_pilkarzy.html

* Parafraza wypowiedzi Fergusona po finale LM 98/98 : ,, Football, blopdy hell "