[1/38] (Premiership) Chelsea - Sunderland 1-2
Bardzo zacięty mecz. Oddaliśmy podobną ilość strzałów w tym wypadku po 12 z czego niewiele było celnych. W 44 minucie prowadzenie dał im Nicolas Anelka. W II połowie moja drużyna zagrała dużo bardziej zmotywowana i z wiarą w sukces czego efektem była bramka Leadbittera w 84 minucie. Ogromne szczęście uśmiechnęło się do nas w doliczonym czasie gry gdy Jhon Terry wpakował piłkę do własnej siatki nieumiejętnie wybijając ją przy rzucie rożnym. Po 94 min nie mogłem uwierzyć że wygrałem z Chelsea na ich terenie.
[2/38] (Premiership) Manchester United - Sunderland 2-1
Meczu w 1 połowie układał się znakomicie bo już w 10 minucie gola strzelił Sanchez i to my dominowaliśmy na boisku przez 45 min. II połowa to już mozolna obrona w polu karnym bo Manchester przycisnął niewiarygodnie. Efektem tego było niestety trafienie w 79 minucie Cristiano Ronaldo. Żeby tego mało w 84 minucie zdobył 2 gola z rzutu karnego i faktem stała się porażka z czerownymi diabłami. Ale grę chłopaków mogę ocenić bardzo pozytywnie ,kolejny znakomity mecz zagrał Sanchez.
[3/38] (Premiership) Sunderland - Stoke City 2-1
Nic ciekawego się nie działo podczas tego meczu. Szybko objałem prowadzenie którego nie oddaliśmy już do końca spotkania.Szkoda tylko głupio straconej bramki no ale najwazniejsze są 3 punkty !
Po 3 kolejkach Premiership zajmuję 7 lokatę z dorobkiem 6 punktów. Bardzo optymistyczny początek sezonu, oby nie uszło z nas powietrze za szybko !
-----------------------------
ps. w odnieśieniu do komentarzy Saha i Wichniarek bardzo dobrze spełniają swoją rolę a Gordon wyparł ,Fostera i znowu gra pierwsze skrzypce w ekipie. Rywalizacja w drużynie to bardzo dobra rzecz tu potiwerdzam opinię jednego z komentujących ;)