Spotkanie ze sztabem przyniosło kilka korzyści. Zapoznałem się z mocnymi stronami klubu oraz tymi przeważającymi - słabymi. Największym problemem okazał się być atak. Scouci zaproponowali zaoferowanie kontraktu dwóm napadziorom : 

- Goran Ljubojevic - były napastnik młodzieżowej reprezentacji Chorwacji, w której w 21 meczach zdobył 10 goli. Obecnie 26 lat, bez klubu po rozstaniu z Genk. Wysoki, silny, dobrze grający głową, w miarę skuteczny, ale niezbyt szybki- typowy odgrywający.

- Marinho - to on ma u nas zdobywać gole. Niezbyt wysoki, nie jest też błyskawicznie szybki, ale za to skuteczny. Oczywiście bez klubu.

Poza tym przedstawiono zawodników na których z pewnością będę mógł liczyć - Japońskiego pomocnika, Keisuke Hondę, oraz skrzydłowego wypożyczonego z Porto - Diogo Vianę.

  Byłem już dość znanym managerem, więc bez zbędnej gadki, postanowiłem, że rozegramy mecz kontrolny z drużyną rezerw. Wynik nie był olśniewający. Skończyło się 1-1 po golu Ahmeda Ahahaui'ego. Potwierdziła się potrzeba napastników.

  Dostałem też listę z zawodnikami, których mogę pozyskać z wolnego transferu. Była cała masa nazwisk, z pośród których szczególnie zainteresowali mnie :

Stephen Appiah - środkowy pomocnik z Ghany

Mahan - lewy obrońca z WKS-u

Marcelo Costa - Prawy obrońca lub pomocnik z Brazylii

Hrvoje Vukovic - środkowy obrońca z Chorwacji

Postanowiłem też powęszyć na rynku afrykańskim i wypożyczyć Południowoafrykańczyka (?) z Ajaxu CT, Sameegha Doutiego. Jest prawoskrzydłowym. Za wypożyczenie zapłaciłem 10 tys. funtów. Obowiązuje ono do końca sezonu.

Martwię się też sporym zainteresowaniem Ajaxu, Keisuke Hondą. Na razie odrzucam oferty, ale już niedługo prezes Berden, może wziąć sprawy w swoje ręce. Oferty Ajaxu są coraz lepsze.

  W środę 24 czerwca już oficjalnie zostały podpisane kontrakty, z Ljubojeviciem i Marinho. Przyniosło to efekty w meczu towarzyskim, rozegranym piątego lipca z niemieckim BV Kloppenburg. Zwyciężyliśmy pewnie, 6-0. Ljubo zdobył dwa gole Marinho dołożył jedno trafienie. Bramki zdobyli również Van Kouwen, Boymans i Schaken.

 Kolejne mecze towarzyskie to pewne zwycięstwa ( wszystkie do 0) ze słabszymi drużynami. Cieszyła mnie skuteczność Ljubo i Marinho.

 No ale niestety stało się najgorsze. Tuż po naszym ostatnim meczu kontrolnym, prezes pękł. Tak chodzi o Hondę. Dowiedziałem się o tym dzień później od mojego asystenta, Willy'ego. Za ten transfer dostaliśmy 3,5 miliona funtów. Z tej kwoty zostało przeznaczone na transfery nieco ponad 1,3 miliona. Zamierzam je mądrze wykorzystać. Niekoniecznie w tym okienku. Mam nadzieję, że do tego zimowego doczekam na moim stanowisku.

 

proszę o wytykanie błedów w komentarzach. Mam nadzieję , że się podoba.

 A więc wybraliście ligę holenderską. No dobra nie wybraliście, ale i tak miała 3 głosy, a mi tak się jakoś zachciało. No więc to się zaczęło tak...: - Willy po co wybieram się do jakiejś nory w Holandii, skoro miałem oferty z...