Informacje o blogu

byle do przodu

Vegalta Sendai

Pieršaja Liha

Japonia, 2008

Blog użytkownika termi91 przeczytało już 17298 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

Ostatnie publikacje

 

Po cudownym wieczorze około piątej rano wyszedłem z hotelowej restauracji i wróciłem do swojego pokoju na piątym piętrze. Brudny i skacowany wpisałem szybko szyfr, wziąłem prysznic i już miałem iść spać, gdy usłyszałem głośne szepty na zewnątrz. Wyszedłem na balkon, od progu zachwycając się pięknem gwiaździstego nieba nad rozświetlonym miastem. Ogarnęło mnie wzruszenie, zdołaliśmy tu tyle osiągnąć... Tę wspaniała chwilę przerwał szmer piętro wyżej. W górze ujrzałem lecącą wprost na mnie drewnianą donicę.

Wokół było ciemno a jednak czułem, że żyję. Przynajmniej tak mi się wydawało. Pewności dodały mi ludzkie głosy, które dobiegały z daleka. Brzmiały one jednak tak obco. Spróbowałem się poruszyć. Przeszywający ból głowy ostudził moje zapędy, ale upewniłem się co do jednego. Leżałem na ziemii małego pokoiku, związany i z opaską na oczach. Moje rozmyślania przerwał dźwięk otwierających się drzwi i towarzyszący mu głośny okrzyk, po chińsku lub japońsku. Przybysz podszedł do mnie i zerwał mi z głowy opaskę, która okazała się być taśmą przytwierdzoną takim klejem, że odczułem nagłą depilację brwi. Rażony promieniami światła długo nie potrafiłem dojść do siebie. Pierwszą rzeczą, jaka wyłoniła się z mgły ślepoty był czarny garnitur, wart na oko z dziesięć tysięcy złotych. Po jakimś czasie ujrzałem i ciemne okulary oraz właściciela owych rzeczy. Był to niski człowiek przypominający typowego amerykańskiego bodyguarda. Chciałem coś powiedzieć, jednak całą treść, jaką miałem do przekazania nowopoznanemu gorylowi zawarłem w pojedynczym okrzyku.

-Ałłuuaa! - rozdarłem się wprawiając go w osłupienie. Nie musiałem długo czekać, by zobaczyć jak bardzo był na to przygotowany. Wybiegł i wkrótce wrócił w towarzystwie Azjaty w białym kitlu. Ów dzierżył w dłoni niewielką strzykawkę, którą niespodziewanie wbił mi w prawy pośladek wlewając we mnie jej zawartość. Dokładnie 10 sekund później doznałem tego czego iluzorycznie doświadczali ci wszyscy bohaterowie reklam środków przeciwbólowych. Uśmiechnąłem się do doktora, dając mu znak by oswobodził moje zdrętwiałe kończyny. Ten natychmiast przystąpił to rozcinania krępujących mnie więzów, pomógł wstać i przeprowadził przez korytarz ku drzwiom. W momencie ich otwarcia doznałem kolejnego olśnienia. Oto moim oczom ukazał się jeden z najpiękniejszych obrazów mojego życia. Było to ... drzewo wielkości około czterech metrów, o rozłożystej koronie, obsypane różowym kwieciem, którego delikatne płatki kołysały się na wietrze. Ponadto ich woń całkowicie mną ogarnęła. Atmosferę błogości zakłócił jednak mały ochroniarz, mówiąc łamaną angielszczyzną

-Welcome in Japan.

Trzy wyrazy, z którymi walczyłem przez dobre pół godziny, siedząc w cieniu kwitnącej wiśni zawładnęły mną całkowicie. aż do momentu, w którym spojrzałem w kierunku, z którego przyszedłem. Dotychczas zwróciłem uwagę tylko na potężne mahoniowe drzwi, a przecież był to tylko element potężnego białego budynku, bogatego, a zarazem tak pięknego w swojej prostocie. Po chwili zza rogu wyłoniły się dwie znajome postacie wraz z wyraźnie ważniejszym i  dostojniejszym, wysokim Japończykiem. Ten zasiadł obok mnie i powiedział coś, co sprawiło, że w momencie zostaliśmy uraczeni dwoma kieliszkami czegoś podobnego do koniaku.

Azjata rozpoczął rozmowę, jak się okazało mówił świetnie po angielsku.

- Witamy w siedzibie klubu Vegalta Sendai. Na początku muszę Panem wstrząsnąć jest luty 2008 - w mej głowie zakotłowało się od przekleństw czekających na wydostanie się na zewnątrz, zamiast tego zdołałem wyksztusić krótkie

- Jak to możliwe?

- Zacznę od początku - powiedział spokojnie

- Śledziliśmy Pana sukcesy w Fulham i postanowiliśmy użyć naszego wehikułu czasu. - spojrzał na mnie i widząc niedowierzanie podał mi laptopa. Nie czekając ani chwili wszedłem na parę portali, z których krzyczące 2008 sprawiło, że zrobiło mi się ciemno przed oczami. Kiedy wydawało mi się, że doszedłem do siebie zapragnąłem zadać jakieś pytanie.

- To w takim razie kim Pan jest i co ja tu robię?

- To fakt powinienem się przedstawić. - to mówiąc wstał i podał mi rękę

- Shirahata Yoichi prezes klubu Vegalta. Pragnę Pana poprosić o poprowadzenie mojej drużyny.

- A co z moim dotychczasowym życiem ?

- Ależ o czym Pan mówi? Przecież zawodowo osiągnął jest Pan spełniony, a prywatnie, no cóż wiemy, że całe pańskie życie ogranicza się do czterech pustych ścian. - po czym poprosił ochroniarza o drugi kieliszek.- Proszę się zastanowić, jeśli Pan zechce później wrócić do swojego świata to jest oczywiście taka możliwość. Póki co Yo odwiezie Pana do apartamentu, a jutro przy obiedzie porozmawiamy. Mam jeszcze prośbę, abyśmy przeszli na Ty.

- Nie ma sprawy Shirahata.

- Bardzo się cieszę i widzę, że ci się tu podoba, a przy okazji od dziś nazywasz się (). W samochodzie są twoje dokumenty wraz z urządzeniem, które ci pozwoli rozumieć po japońsku, a i wykupimy ci intensywny kurs.

- Dziękuję bardzo, chyba mnie przekonałeś. Jutro dam ci ostateczną odpowiedź. Kilka minut później oglądałem Sendai zza przyciemnianych szyb nowej Mazdy RX-8. Musiałem przyznać, że Sendai robiło wrażenie. Przejechaliśmy po wszystkich zakątkach miasta. Widziałem gorące źródła, ruiny zamku, a także Wąwóz Futakuchi . Kiedy dotarłem do mojego apartamentu było już po północy. Odgrzałem sobie pizzę, którą ktoś miły zostawił mi w lodówcę, odświeżyłem się, włączyłem radio i poszedłem spać, nie mogąc tak naprawdę uwierzyć w to, co się dziś wydarzyło. Różnica czasu mocno dała mi się we znaki. Obudziłem się obolały około szóstej rano. Wyjrzałem przez okno, a to co zobaczyłem znacznie poprawiło mi nastrój. Na wprost mojego mieszkania znajdowała się ścieżka wiodąca przez park do stadionu. Dwie godziny później stałem na środku boiska, patrząc w trybuny. Nagle poczułem,że ktoś się do mnie zbliża. Obróciłem się i ujrzałem uśmiechniętego Shirahatę. Podszedł do mnie i zaprosił na obiad do budynku klubowego. Delektując się grillowaną rybą z ryżem rozpoczęliśmy rozmowę o kluczowych dla klubu sprawach.

- Po pierwsze wiedz, że na początek daję ci budżet w wysokości 7 milionów złotych. 

Oczywiście możesz sprzedawać niepotrzebnych piłkarzy czym dodatkowo wzbogacisz kasę.

- A czy masz jakieś szczególne życzenia w kwestii transferów?

- Absolutnie nie, tylko pamiętaj nie przesadzaj z obcokrajowcami

- A czy mogą być zawodnicy z podwójnym obywatelstwem?

- Oczywiście.

- Jakie są w ogóle oczekiwania zarządu i kibiców?

- Grać jak najlepiej. A uściślając chcielibyśmy zaistnieć w kraju. Wiemy, że początki będą trudne, więc ten sezon możesz przeznaczyć na budowanie drużyny.

- A co w sprawie sztabu szkoleniowego?

- Chciałbym, żeby zostali ci trenerzy co są. W razie konieczności możesz sprowadzić paru nowych, ale obecni muszą zostać. - na tym zakończyliśmy nasz posiłek. Zostałem również poinformowany, że wieczorem spotkam się z moim asystentem, który wprowadzi mnie w tajniki ligi.

- Idź zapoznaj się z zawodnikami.

 

O sile Vegalty stanowili dwaj Brazylijczycy Elizeu Ferreira Marciano i Marcelo Soares (wypożyczony z Ponte Preta) oraz Koreańczyk Ryang Yong-Gi. Z tak wysokim budżetem postanowiłem od razu przystąpić do transferów, ale zważywszy na niską reputację klubu sprowadzenie dobrych zawodników będzie wymagało wiele pracy.

 

Fulham na szczycie [20]09.08.2009 15:56, @termi91

      Batalia o mistrzostwo Anglii trwa już niebawem mecz z Sunderlandem na naszym stadionie. Jest to kolejne spotkanie, które trzeba wygrać.   Fulham Londyn – Sunderland AFC 2 - 0 Bramki: Fellaini 83’, Marquinhos...
Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej awarią zasilacza wróciłem:) Zapraszam do lektury Przed nami bardzo trudne spotkanie z ekipą z Sunderlandu, z którą zawsze toczyliśmy ciężkie boje. Nasi rywale są na dziewiątym...
Czas zacząć marsz po podium Premier League! Pierwszy krok Reebok Stadium Bolton Wanderers - Fulham Londyn 1 - 1 Bramki: Elmander 29’ - Milevskyi kar.86’ Bramki: Fulham: Velthuizen – Bocaly, Chygrynskyi, Monzon, Ponce –...
  Sezon już zakończony. Oba krajowe puchary dla Chelsea. Ligę Mistrzów wygrał Arsenal, a Puchar UEFA AS Roma. Statystyki naszej drużyny: -         najwięcej goli: Federico Laurito – 22 (w lidze więcej miał tylko Tevez...
Sezon wkracza w decydującą fazę. Pozostało już tylko 11 spotkań. Cały czas mamy szansę na siódme miejsce w tabeli i Puchar Anglii. Czas zacząć realizację tych celów już od następnego spotkania. Ostatnie w tabeli Cardiff City...
30 października, stadion Craven Cottage w Londynie, przeciwko naszemu zespołowi Chelsea Londyn, atmosfera derbowego święta, wszystko byłoby w porządku, gdyby nie 4 mecze i 4 porażki z tą drużyną. Piłkarze Fulhamu przed meczem...
  Piłkarze już wypoczywają na urlopach. Ja jeszcze nie, gdyż czeka mnie jeszcze spotkanie w Dakarze z reprezentacją Holandii. Na początku meczu kontuzji doznał Niang, a bez niego nie byliśmy w stanie odwrócić losów spotkania....
Spotkanie z Liverpoolem zapowiada się niezwykle ciekawie. W poprzednim meczu Fulham udanie zrewanżował się za wcześniejsze upokorzenia wygrywając na Craven Cottage 2-1. Dziś Liverpool gości nas bez kontuzjowanych Torresa,...
Opromieniony sukcesem trzeba powalczyć o jak najwyższe miejsce w lidze. Następny mecz będzie okazją do rewanżu za poprzednie spotkanie z Reading ( przegrane 1-3). Tymczasem do klubu dołączył niezadowolony z Palmeiras młody...
Przed nami trudny sprawdzian, spotkanie wyjazdowe z Manchesterem City. Przed meczem w mediach dużo mówiło się o możliwych transferach z Fulhamu. Według dziennikarzy w klubie nie ma już miejsca dla Johnsona, czy Brożka. Jednak...
Po dwóch dobrych meczach na Craven Cottage zawita Chelsea Londyn. W tym spotkaniu wynik nie będzie rzeczą najważniejszą. W grupie Pucharu Narodów Afryki Senegal trafił do grupy z Egiptem, Gwineą i Mali.   Fulham Londyn –...
Tym razem na drodze Fulhamu staje zespół Blackburn Rovers. Pół roku temu ze stadionu Ewood Park schodziliśmy pokonani. Jak będzie tym razem?   Blackburn Rovers – Fulham Londyn 2 - 1 Bramki: Santa Cruz 25’, Reid 73’ - Stoor...
Sezon już za nami. Piłkarze pojechali na urlopy. Ja jednak lecę do Burkina Faso realizować kolejny cel, awansować do mistrzostw świata! Spotkanie zakończyło się już w pierwszej połowie wysokim 3-0, zatem dałem najlepszym...
Po pucharowym  sukcesie czas wrócić do maratonu ligowego. Nie jedziemy do Sunderlandu w roli faworyta, co może nam pomóc w osiągnięciu dobrego rezultatu, a takim będzie niewątpliwie remis.   Sunderland – Fulham 3 - 1 Bramki:...

Strona

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.