Witajcie. To mój czwarty manifest. Po poprzednich dwóch na moją głowę spadło po kilkadziesiąt niepochlebnych opinii, to postanowiłem dać coś z innej beczki. Mianowicie zastanowić się nad wieloma opiniami jako FM 2009 będzie najlepszy z całej serii ?
Moim zdaniem nie. Dla mnie FM 2008 był najbardziej grywalną ze wszystkich serii FM począwszy od FM 2005. Oglądając pierwsze screeny każdy był podniecony - SI idzie do przodu - tryb 3d, konferencje, transfery, nowości, nowe atrybuty. Czekanie od 3 września do 21 listopada było jak wieczność. Jednak po demie pękł balon rozdmuchiwany przez społeczność, serwisy o grach i SI. Masa błędów, kontuzje, śmieszny moim zdaniem tryb 3d i problemy z instalacją. Wymagania jak na grafikę z roku 2000 zdecydowanie na wyrost. Jasny skin, od którego rozbolą nas oczy. Wielu przejrzało na oczy, że SI trzyma się tradycji zabugowania dema oraz wersji gry bez łatki. Po co było mówić o braku błędów w grze, by kilka dni przed premierą wydawać już pierwszą łatkę ?
Zacząłem grać FC Ingolstadt, klubem z miasta, gdzie powstała pierwsza fabryka AUDI. Jednak tak jak drogie są dobre AUDI, tak drodzy są tam piłkarze. Czy turecki napastnik, mający 31 lat, jest wart 600 000 euro ? Przesada i to duża. Chodzi o to by każdy manager czy to Fifa Manager, CM czy Football Manager był coraz bardziej realistyczny. Ale takimi przykładami SI zaprzecza swoim słowom.
Wiem, że moja opinia nie zmieni świata ani poczynań SI, ale może uświadomi niektórym ziomom traktującym FM 2009 jako projekt doskonały, że nic nie jest idealne, tym bardziej FM. Mimo. iż FM bije na głowę konkurencję, to ja i wiele innych osób zauważa spadek poziomu FM z roku na rok. Ten FM jest za po prostu za bardzo przekompinowany.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ