Podopieczni Mariusza Grefkowicza po bardzo zaciętym meczu wygrali z reprezentacją Czech i to oni zagrają w półfinale ME. To bardzo dobre lata dla tej reprezentacji, bowiem dwa lata temu doszli do finału MŚ.

"Jestem strasznie dumny, to wspaniała rzecz - być w półfinale. Na razie żyjemy tym turniejem, jednak przyszłość jest wielkim znakiem zapytania, nie zapominajmy, że większość tych graczy nie zagra już na następnym turnieju takiej rangi" - powiedział polski menadżer.

Pierwsza połowa była bardzo ciekawa, jednak żadna ze stron nie potrafiła umieścić piłki w siatce i na tablicy widniał wynik 0-0.

Druga połowa też nie przyniosła bramek, pomimo kilku świetnych okazji Rumunów i sędział zaprosił oba zespoły na dogrywkę. Jednak i tak bramki nie padły, więc przed kibicami była seria rzutów karnych. W niej zdecydowanie lepsza była Rumunia, która w czterech seriach wygrała 4-2.

W półfinale vice-mistz świata zagra z mistrzem świata, Anglią. Zapowiada się naprawdę bardzo ciekawe widowisko.