Po zwycięstwie w lidze przyszedł czas na walkę o obronę tytułu. Będzie to niełatwe zadanie, gdyż główni rywale znów wydali wielkie pieniądze na wzmocnienia.

Tylko jeden letni transfer

Tak samo jak i w zeszłym roku Mariusz Grefkowicz postanowił nie wzmacniać pierwszego składu, a jedynie sięgnął po kolejnego utalentowanego zawodnika. Tym razem polski menadżer ściągnął lewoskrzydłowego rodem z Brazylii. Piłkarz ten posiada także włoskie obywatelstwo. Zawodnik nazywa się Danilo Pinho i ma 18 lat. Wiele osób wróży mu już dziś wielką karierę jednak z tym trzeba jeszcze poczekać.

Już 27 lipca FC Brasov zagra z Steauą o Superpuchar Rumunii. Czyli zmierzy się zwycięzca ligi oraz zwycięzca Pucharu Rumunii. Sam Superpuchar powrócił po trzech latach (ostatnio był rozgrywany w 2008 roku. Faworytem bukmacherów jest drużyna z Bukaresztu, jednak podopieczni Grefkowicza na pewno będą walczyli o zwycięstwo.

"Musimy dać z siebie wszytsko w superpucharze, to nasza wielka szansa na kolejne trofeum i nie możemy jej zmarnować. Wiem, że moich piłkarzy stać na wygraną i zapewniam, że dadzą z siebie wszytsko" - powiedział Grefkowicz