Prem'yer Liha
Ten manifest użytkownika Metal przeczytało już 840 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Podopieczni Mariusza Grefkowicza ostatecznie zakończyli rozgrywki Ligi Mistrzów na ćwierćfinale, przegrywając po pięknym dwumeczu z Wokingiem.
"Jestem zadowolony z chłopaków, grali super - jednak ostatecznie wygrał mój były klub. Kibice przywitali mnie bardzo gorąco, za co mocno im dziękuje. To była dla mnie naprawdę bardzo ważne, teraz mam nadzieję, że Woking wygra LM trzeci raz w historii" - powiedział Grefkowicz.
Pierwszy mecz odbył się w Charkowie, a jego gwiazdą był niedoceniany defensywny pomocnik, wychowanek Metalistu - Baranov. Został on wybrany graczem meczu, bowiem, przegrał ponad 90% akcji rywali. Mecz zakończył się wynikiem 0-0, jednak zdecydowanie lepsi byli gospodarze.
Rewanż pięknie zaczął się dla miejscowych, już w pierwszych minutach prowadzili 1-0. Jednak przed przerwą Miljkovic cudownym strzałem doprowadził do remisu i na ławce trenerskiej Anglików zrobiło się gorąco. W 64 minucie sędzia podyktował kontrowersyjny rzut karny, który został zamieniony na bramkę. Tym sposobem Metalist pożegnał się z Ligą Mistrzów.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Powołania dla ogranych! |
---|
Jeżeli jesteś selekcjonerem reprezentacji, zwracaj uwagę na procentową wartość ogrania zawodnika. Znajdziesz ją w ekranie taktyki przy wyborze składu. Wystawiając do gry piłkarza o niskiej wartości tego współczynnika, sporo ryzykujesz - może nie znajdować się w odpowiednim rytmie meczowym. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ