Do końca sezonu pozostało ledwie osiem kolejek na Woking nadal ma szanse na zdobycie pierwszego w historii klubu mistrzostwa kraju. Obecnie podopieczni Grefkowicza liderują w tabeli, jednak mają tyle samo punktów co drugi Arsenal i o oczko więcej od trzeciej Chelsea.

"Liga jest bardzo zacięta i nie mogę niczego obiecywać. Na pewno chciałbym wygrać, ale Arsenal i Chelsea łatwo się nie poddadzą. W tym sezonie strzelamy bardzo dużo goli, dzięki czemu mamy świetny bilans bramkowy i nasi rywale wiedzą, że aby nas pokonać muszą mieć więcej punktów" - powiedział Grefkowicz

W ostatnim czasie Woking zaliczyło trzy zwycięstwa, dwa remisy i jedną porażkę.

Podopieczni Grefkowicza wygrywali z - Liverpoolem 5-2 (3x Popescu, Broż, Filip), Watfordem 1-0 (Rau) oraz z Boltonem 7-0 (2x Miron, 2x Rau, Popescu, Broż, Filip) - tą wysoką wygraną polski menadżer zwolnił szkoleniowca Boltonu.

Woking traciło punkty remisując z - Ipswichem 1-1 (Rau) i  Middelsbrought 1-1 (Rau) oraz przegrywając z Arsenalem 3-2 (2x Rau). Właśnie tego meczu z Arsenalem Grefkowicz żałuje najbardziej, bowiem jego ekipa prowadziła do 72 minuty 2-0, ale jednak nie udało im się wygrać.

Woking odpada z PA!

Na szóstej rundzie zakończyła się przygoda Wokingu w Pucharze Anglii. Pogromcom okazał się Reading, który wygrał na własnym boisku bardzo pewnie, bo aż 3-0.