W związku z licznymi crash dumpami i innymi problemami zawiesiłem na czas nieokreślony karierę w Blyth. Byłem już tym wszystkim zmęczony. Nie udało mi się wygrać z trybem 3D a w 2D grać już nie chcę. Widocznie mój komputer nie jest w stanie udźwignąć wszystkich lig i ogromnej bazy danych. Myślałem o rzuceniu Football Managera w kąt, ale zmieniłem zdanie. Od jakiegoś czasu przymierzałem się do zabawy w IV lidze polskiej. W końcu ściągnąłem Polskie Ligi Update v0.9   i... Podobnie jak w przypadku kariery w Blyth wydumanej fabuły tutaj nie będzie. Postaram się za to wrzucać kilka słów komentarza do rozegranych meczów. Oby ta kariera trwała dłużej od ostatniej. Na szczęście ograniczyłem się do kilkunastu lig, więc problemów z pamięcią być nie powinno.Oczekując na kolejna wersję update'u zaczynamy imprezę w Ursusie Warszawa.

Dlaczego Ursus? Lubię ciągniki, poza tym mają tam całkiem fajny outlet. Od czasu do czasu zaopatruję się tam w ubrania. O pierwotnym składzie Ursusa nie ma nawet co wspominać, bo jest z przysłowiowej, legendarnej pupy. Od razu rozpocząłem polowanie na piłkarzy, którzy zechcieliby wzmocnić warszawski klub. Nie spodziewałem się, że będzie gorzej niż w Blyth. Żaden Pacanda, żaden Puchi nie był zainteresowany grą na klepisku, to znaczy boisku przy Sosnkowskiego 3. W sumie ich rozumiem. Chcielibyście dostawać premię bramkową w wysokości 12 zł? Gol za paczkę papierosów? Bez żartów. Zacząłem ściągać wszystkich, którzy spełniali jakieś tam warunki i chcieli u nas grać. Obrońcy mieli nieźle kryć, odbierać i grać głową, pomocnicy dośrodkowywać i podawać, a napastnicy wykańczać akcje. Bez emocji, atrakcji i rewelacji.

 

Letni mecz towarzyski numer 1. 24 czerwca 2009 r.

Ursus - Sibrina 2:1  (1:0)

Bobrowski kar. 13, Miernik 51 - Klicka 85

Asysty: Pluta

MoM: Miernik

Oceny 

Bez emocji. Skład regenerowany, więc nie ma czym za bardzo pisać. Taktyka, którą grałem w Blyth ciągle się sprawdza.

 

Letni mecz towarzyski numer 2. 28 czerwca 2009 r.

Ursus - KSZO 3:3 (2:2)

Centurion 1, Rinetti 38, Bagnara kar. 61 - Kanarski 13, Folc 18, Brytan 90+4

Asysty: Konopelsky, Bagnara, Ruiz

MoM: Rinetti

Oceny 

Pierwsze wzmocnienia pokazały pazury. Mogliśmy wygrać ten mecz, ale KSZO wyrównało w doliczony czasie gry. Myślałem, że ich rozszarpię.

 

Letni mecz towarzyski numer 3. 30 czerwca 2009 r.

Cresovia Siemiatycze - Ursus 1:2 (0:1)

Graczyk 87 - Wojciechowski 42, Kowalczyk kar. 90+1

Czerwona kartka: Koziel 11 min. (Ursus)

Asysty: Szymczyszyn, Wojciechowski

MoM: Wojciechowski

Oceny

Jestem szczęśliwy, FM nie zaliczył crash dumpa po czerwonej kartce (wcześniej to się zdarzało). Tym razem to my wykończyliśmy przeciwnika w doliczonym czasie gry.

 

Letni mecz towarzyski numer 4. 2 lipca 2009 r.

Ursus - Sandecja Nowy Sącz 2:1 (0:1)

Centurion 83,  Ruiz 85 - Broź 27

Asysty: Kozłowski, Giannunzio

MoM: Broź

Oceny 

Pokonaliśmy pierwszoligowca w 2 minuty. Mecz był trudny. Nie jesteśmy mistrzami w wykorzystywaniu sytuacji jeden na jednego.

 

Letni mecz towarzyski numer 5.  6 lipca 2009 r.

Ursus - Juventa Starachowice 2:1 (2:1)

Radisic 7, Frances kar. 40 - Gintalas sam. 5

Czerwona kartka: Ryński 79 min (Juventa)

Asysty: Aleksov x2

MoM: Aleksov

Oceny 

Kolejny mecz, kolejny test. Musimy popracować nad obroną. Z Aleksova będą ludzie.

 

Letni mecz towarzyski numer 6. 11 lipca 2009 r.

Pomezania Malbork - Ursus 0:2 (0:0)

Rado 56, Wacławczyk kar.60

Asysty: Kabala, Lysak

MoM: Rado

Oceny 

Do tej pory słabo spisywała się obrona. Teraz muszę popracować nad atakiem. Zauważyliście, ze sporo karnych dla nas dyktują?

 

Letni mecz towarzyski numer 7.  14 lipca 2009 r.

Płomyk Koźminiec - Ursus 0:4 (0:2)

Blagojevic 24,  Knezevic 37, Khrypko 81, Kabala 90+1

Asysty: Radisic, Blagojevic, Szymczyszyn

MoM: Blagojevic

Oceny 

Świetny mecz Blagojevicia. Chłopak nie wygląda rewelacyjnie, ale się sprawdził. Ekipa zaczyna się zgrywać.

 

Letni mecz towarzyski numer 8. 18 lipca 2009 r.

Wisłoka Dębica - Ursus 1:1 (0:0)

Zięba 85 - Radisic 66

Asysty: Vuijc

Oceny

Fatalny mecz w naszym wykonaniu. Mieliśmy mało sytuacji strzeleckich, słabo wypadliśmy w obronie. A myślałem, że mam już ustalony pierwszy skład.

 

Letni mecz towarzyski numer 9. 21 lipca 2009 r.

Ursus -  Waidhofen/T. 5:2 (3:1)

Kochanowski 13, 22, 41, 64, Ruiz 55

Asysty: Stojanovic, Wojciechowski x2, Ushakov, Rado

MoM: Kochanowski

Oceny

To był Kochanowski show. Chłopak zagrał genialnie. Pewne zastrzeżenia mam do defensywy, ale tym razem wystawiłem rezerwowych bramkarzy.

 

Letni mecz towarzyski numer 10. 24 lipca 2009 r.

Corsham - Ursus 0:5 (0:2)

Knezevic 6, Blagojevic 17, Lysak 58, Rado 76, Kabala 82

Asysty: Vilaret, Radisic, Rinetti, Lysak

MoM: Lysak

Oceny

Świetny mecz w naszym wykonaniu. Dobrze wróży przed pierwszym meczem w lidze. Lysak pokazał, że spokojnie może grać w pierwszym zespole.

 

To by było na tyle jeśli chodzi o przygotowania do sezonu. Listę zawodników, których sprowadziłem znajdziecie tutaj. Sporo ich, ale z częścią się pożegnamy. W końcu z czegoś musi żyć biedny Ursus. Interesuje was skład? Oto on. Przewiduję, że pierwsza jedenastka będzie wyglądała w ten sposób. Druga zaś w ten. Ciągle poluję na mocnego lewego obrońcę. Łatwo go dorwać nie będzie. zarząd ograniczył mi wydatki na pensje. Kto chciałby pracować za 20 funtów tygodniowo? Chcielibyście dostawać 3 funty za bramkę? Przecież to nawet na butelkę wódki nie starczy.

Serdecznie dziękuję koledze Gentlemanowi za podrzucenie mi namiarów na Sampsona Cudjoe, Leandro Rinettiego i Nicolasa Ruiza. Może czuć się dowartościowany Gent.

 

Zacznijmy sezon. Na początek mecz Pucharu Polski z Błękitnymi Ropczyce.

 

Puchar Polski 2. runda kwalifikacyjna. 5 sierpnia 2009 r.

Ursus - Błękitni Ropczyce 8:0 (5:0)

Blagojevic 2, 17, 68, 79, Granzov 5, Knezevic 20, Vilaret 25, Rinetti 62

Asysty: Laciga, Vilaret, Cudjoe, Rinetti x2, Knezevic, Blagojevic

MoM: Blagojevic

Oceny

To było coś pięknego. Bośniak Blagojevic pokazał "galaktyczny futbol". Co ciekawe chłopak ma wykańczanie akcji na poziomie 9 punktów. Fantastyczną bramkę z rzutu wolnego strzelił Granzov. Nie spodziewałem się, że tego chłopaka stać na takie uderzenia. Rinetii wreszcie pokazał, że może być liderem drużyny. Przeciwnik nie był zbyt mocny, ale wynik dobrze wróży na przyszłość. Kolejnym naszym rywalem w PP będzie Rajfel Krasiejów.