Piątek - 12 czerwca 2015
W dniu dzisiejszym zostałem przedstawiony jako nowy menedżer występującej w polskiej 1. lidze Wiśle Płock. Z klubem podpisałem kontakt obowiązujący do 30 czerwca 2016 roku, w ramach którego moja tygodniowa pensja wynosi 750 funtów.
Prezes Jacek Kruszewski na powitalnym spotkaniu opowiedział mi jakie ma wymagania w stosunku do moich działań w nadchodzącym sezonie. Po krótkiej rozmowie doszliśmy do wniosku iż konieczna będzie dłuższa rozmowa na ten temat w najbliższych dniach. Ustaliliśmy również iż spotkanie z asystentem oraz oficjalna konferencja prasowa odbędą się w dniu jutrzejszym. W rozmowie z prezesem stwierdziłem że podstawowym celem na najbliższy sezon jest walka o awans do T-Mobile Ekstraklasy, a w Pucharze Polski dojście do trzeciej rundy. W związku z tym budżet płacowy został ustalony na poziomie 14 360 funtów. Niestety, zarząd klubu nie udostępnił mi funduszy na transfery nowych zawodników. Na zakup piłkarzy będę mógł przeznaczyć 40% przychodów uzyskanych ze sprzedaży moich zawodników do innych klubów.
Po kilkunastominutowej rozmowie Pan prezes oprowadził mnie po budynkach klubowych oraz stadionie imienia Kazimierza Górskiego. Ostatnim punktem tego spaceru było moje nowe biuro, w którym na biurku czekały już na mnie dokumenty od pracowników klubowych. Pierwszym z nim było sprawozdanie od Adam Majewski, w którym była lista piłkarzy wypożyczonych do klubu i z klubu. Główny fizjoterapeuta Marcin Kowalski przedstawił mi krótki raport, w którym poinformował iż żaden z zawodników nie ma obecnie problemów zdrowotnych. Następny dokument był zestawieniem tematów o jakich informacje będę otrzymywał od klubowej sekretarki. Na ostatniej kartce było podsumowanie informacji o klubie.
Po kilku minutach przygotowywania swojego miejsca pracy zostałem poinformowany iż w sali konferencyjnej czekają już na mnie piłkarze. Po krótkim przedstawieniu się, poinformowałem moich zawodników o naszych celach na sezon. Niestety część z piłkarzy uznała iż oczekiwania względem nich są za niskie. W konsekwencji czego pierwszą rozmowę z zawodnikami muszę uznać za nieudaną. Na koniec przeprowadziłem jeszcze indywidualną rozmowę z kapitanem zespołu Maksymilianem Rogalskim, w której dowiedziałem się że w szatni jest bardzo doba atmosfera pomiędzy wszystkimi zawodnikami.
O godzinie 16:00 wyjechałem z terenów klubowych w kierunku rodzinnego Piaseczna pod Warszawą. Po drodze zatrzymałem się jeszcze w Rogozinie, kilka kilometrów za Płockiem, gdzie miałem umówione spotkanie w sprawie wynajęcia domu. Mimo tego, pierwsze tygodnie w Płocku spędzę w hotelu Tumskim, gdzie mam już zarezerwowany pokój na najbliższy tydzień począwszy od jutra.
Tuż po 19:00 dotarłem do domu. Po włączeniu komputera zajrzałem na stronę internetową mojego nowego klubu, na której pojawiła się już informacja o moim zatrudnieniu. Później uznałem iż czas spakować najważniejsze rzeczy, które już jutro zabiorę ze sobą do Płocka. Następnie, leżąc już w łóżku stworzyłem kilku punktową listę celów na najbliższe dni.
Sobota - 13 czerwca 2015
Już o 8:00 obudził mnie budzik. Pierwsze co zrobiłem to sprawdzenie skrzynki pocztowej. Tak jak się spodziewałem czekał tam na mnie już pierwszy mail. Już drugiego dnia pracy dowiedziałem się iż jest zaplanowany obóz przygotowawczy do sezonu. Niestety nie mogłem z niego zrezygnować. Nie znałem jeszcze dobrze moich zawodników, poprosiłem więc mojego asystenta Adama Majewskiego o wybranie 30 zawodników, którzy udadzą się na obóz, odbywający się w dniach 20.06.2015 - 30.06.2015. Do Opalenicy zabierzemy niemal wszystkich dostępnych zawodników. W Płocku trenować będą tylko młodzi Michał Szkatulnik, Piotr Majchrzak i Kamil Nowicki. W mailu była również informacja na temat sparingów, które rozegramy w czasie naszego wyjazdu.
Data |
Przeciwnik |
Miasto |
24.06.2015 |
LKS Czaniec |
Czańcu |
27.06.2015 |
Rekord Bielsko-Biała |
Bielsko-Biała |
30.06.2015 |
Lechia Gdańsk |
Opalenica |
Po powrocie z obozu rozegramy jeszcze trzy mecze towarzyskie.
Data |
Przeciwnik |
Miasto |
08.07.2015 |
FC Basel |
Płock |
11.07.2015 |
Warta Poznań |
Poznań |
20.07.2015 |
Polonia Warszawa |
Warszawa |
Równo o 9:30 wsiadłem w mój samochód i wyruszyłem do Płocka. Niestety, w czasie gdy byłem na autostradzie zadzwonił do mnie prezes klubu i poinformował mnie, że muszę wrócić do Warszawy, zebrać dokumenty. Ich listę miał mi przesłać mailem. W klubie miałem się stawić dopiero następnego dnia.
Już o godzinie 16:00 byłem w domu. Postanowiłem się zapoznać z kartami informacyjnymi na temat zawodników oraz sztabu szkoleniowego przygotowanymi przez Adama Majewskiego. Do pierwszego zespołu postanowiłem przenieść wszystkich zawodników rezerw, w związku z czym główna kadra liczyć będzie 28 zawodników. W młodzieżowym zespole znajduje się obecnie tylko 5 piłkarzy, tak więc dobrym rozwiązaniem byłoby sprowadzenie młodych zawodników do klubu, o ile będzie to możliwe.
Zapoznałem się również z terminarzem ligowym. Sezon rozpoczniemy 1 sierpnia, meczem na wyjeździe z Drutexem-Bytovią Bytów. W związku z tym postanowiłem umówić jeszcze jeden sparing. Zadzwoniłem więc do prezesa występującej w V lidze Sparty Jazgarzew, klubu w którym występowałem jeszcze w juniorach i jego rezerwach. Zaproponowałem mecz w Jazgarzewie 29 czerwca. Dla moich zawodników ma to być trening strzelecki przed pierwszym meczem.
Zauważyłem też, że w klubie nie ma żadnego skauta, a brakuje również trenerów. Najchętniej bym zatrudnił trzech, jednak zarząd klubu pozwala jedynie na zatrudnienie jednego. Do klubowej sekretarki wysłałem prośbę o stworzenia ogłoszeń dotyczących chęci zatrudnienia przez klub nowych członków sztabu szkoleniowego.
O godzinie 18 skończyłem pracę i zabrałem się za czytanie informacji o świecie. Mój ulubiony klub, Real Madryt jest ponoć zainteresowany sprowadzeniem do zespołu Juana Maty z Manchesteru United. Jose Mourinho chce za to zakupić do swojego zespołu napastnika PSG Edinsona Cavaniego. O godzinie 19:30 rozpoczął się na Aviva Stadium w Dublinie mecz w którym w ramach eliminacji Euro 2016 Irlandia podejmowała reprezentację Polski. Biało czerwoni wygrali 3-1, dzięki czemu zachowali szansę na wyjazd do Francji.
Niedziela - 14 czerwca 2015
Tym razem budzik miałem nastawiony na 7. 40 minut później byłem już w drodze do Płocka. Po zameldowaniu się w hotelu rozpakowałem na szybko swoje walizki, przygotowałem się również na spotkanie z Jackiem Kruszewskim, który miał czekać na mnie w hotelowej restauracji o godzinie 10:00.
W godzinnej rozmowie podczas śniadania prezes opowiedział mi więcej na temat miasta, klubu, a także finansów klubu. Była to rozmowa przeprowadzona w przyjacielskiej atmosferze, jednak pod jej koniec zostałem poinformowany, że w przypadku osiągania niezadowalających wyników nikt w klubie nie będzie się wahał przed zwolnieniem mnie.
Tuż przed południem pojawiliśmy się z prezesem w siedzibie klubu. Pracę rozpocząłem od sprawdzenia skrzynki mailowej na moim laptopie. W niej znajdowała się wiadomość od Sparty Jazgarzew, która zgodziła się na rozegranie sparingu 29 lipca. Kilkadziesiąt następnych minut zajęło mi rozpakowanie wszystkich najważniejszych rzeczy oraz przestawienie mebli.
Po skończeniu pracy nad nowym biurem wykonałem telefon do Adama Majewskiego. Wspólnie ustaliliśmy iż będzie się on zajmował treningiem indywidualnym wszystkich zawodników klubu, prowadził zespół juniorski, oraz wydawał instrukcje zawodnikom dotyczące przeciwników przed meczem.
Kwadrans po 14 do mojego biura zapukał Bartosz Kaniecki. Zaprosiłem go wcześniej na rozmowę, ponieważ jest on jednym z kilku zawodników, których postanowiłem wystawić na listę transferową.
Na listę transferową trafili również Arkadiusz Majchrzak, Piotr Wlazło i Seweryn Truskolaski. W przypadku drugiego z tych zawodników decydowało to iż jest nim zainteresowany GKS Katowice, co może przynieść korzyści finansowe dla zespołu. Pozostali znacznie odstają poziomem od reszty zawodników według mojego asystenta.
Po kilku godzinach pracy udałem się do hotelu. Tam zapoznałem się z ośrodkiem w Opalenicy, w którym będziemy przygotowywać się do nadchodzącego sezonu. Okazało się że jest to hotel w którym podczas Euro 2012 stacjonowała reprezentacja Portugalii. Będzie to więc dla nas dobra miejsca do treningów, bowiem obiekt dysponuje między innymi 8 pełnowymiarowymi boiskami trawiastymi, kortami do gry w tenisa ziemnego czy siłownią.
Już o godzinie 21 położyłem się spać. Jutro zaczyna się mój pierwszy tydzień pracy w nowym klubie. Przede mną dużo pracy przed nowym sezonem. Wiele drobnych szczegółów wymaga dopracowania tak, by już w pierwszym meczu ligowym zawodnicy prezentowali się najlepiej jak to tylko możliwe. Oficjalnie celem jest walka o czołowe miejsca w tabeli, jednak moim prywatnym celem jest awans do T-Mobile Ekstraklasy już w pierwszym sezonie pracy.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ