2. Bundesliga
Ten manifest użytkownika Goldberg1987 przeczytało już 1847 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Po jakże udanym okresie przygotowawczym do rozgrywek o Mistrzostwo Niemiec przystępowaliśmy z wielkim apetytem, ale również z wielką ostrożnością. Jak wiecie z poprzednich części zarząd nie ma w tym sezonie żadnych wygórowanych żądań co do miejsca jakie mamy zająć. Dlatego startowaliśmy bez żadnej presji.
Jak zwykle na początku rozgrywek jest mecz 1st rundy Pucharu Niemiec. Pojechaliśmy na spotkanie z Neunkirchen. Rywal został rozgromiony przez nas aż 6:0. Wszystko wyglądało bardzo dobrze. Na pierwszy mecz w Bundeslidze udaliśmy się do Berlina, aby zmierzyć się z tamtejszą Herthą. Wygraliśmy 4:1. Przez cały czas dominowaliśmy. Niestety dalej już tak różowo nie było. Trzy kolejne porażki, kolejno z Nurnberg, z polską Borussią i Bayerem Leverkusen. Wyglądało to fatalnie. W trzech meczach nie strzeliliśmy gola, morale trochę podupadły. za dużych pretensji do piłkarzy nie miałem bo wiedziałem, że graliśmy z mocnymi zespołami.
Rehabilitacja przyszła dość niespodziewanie szybko. Mierzyliśmy się u siebie z Freiburgiem. Pojedynek pod naszą kontrolą został wygrany 3:1. Kolejny mecz to bezbramkowy, wyjazdowy remis z "Wieśniakami", wygrana u siebie ze Stuttgartem 2:0 i stracone dwa punkty w meczu beniaminków. Po takim spotkaniu można się załamać. Rywale strzelili nam gola w 90' i to w dodatku z karnego. Po takim pechowym remisie przyszedł bardzo trudny mecz. Graliśmy u siebie z wielkim Bayernem. Do przerwy nieżle nam szło bo na tablicy wyników widniał remis 0:0. Niestety po przerwie Bayern zaatakował nas bardziej czego efektem były dwie bramki w przeciągu 3 minut. Ostatecznie zakończyło się porażką 2:0. Od tego spotkania nastapiła świetna passa w naszym wykonaniu. Trzy kolejne zwycięstwa z Hannoverem 96 4:2, z Sandhausen w 2nd rundzie Pucharu Niemiec 4:0 i z Schalke 3:1. Następnie przyszedł remis z drużyną Kolonii 1:1. Dość niesprawiedliwy bo przez cały mecz dominowaliśmy czego dowodem jest przewaga w strzałach 19-9 na naszą korzyść. Ale cóż, taka jest piłka - wszystkiego nie da sie wygrywać.
Następne dwa mecze to łatwe zwycięstwa z Wolfsburgiem i Frankfurtem. Odpowiednio 4:1 i 4:0. Po tych zwycięstwach mierzyliśmy się z Mainz. Rywale do 71 minuty prowadzili po golu Bungerta, ale właśnie w 71' do wyrównania doprowadził sprowadzony latem Gaston Diaz. Było to wyrównane spotkanie.
Ostatnie trzy spotkania w 2013 roku to wygrana w Bremie 2:1, porażka w 3rd rundzie Pucharu Niemiec z Hannoverem 2:0. Tym samym odpadlismy z rozgrywek. W ostatnim meczu chcieliśmy zmazać plamę po tym spotkaniu w pucharze. Do Duisburga przyjechała druga Borussia. Mecz bez historii - wygrana 2:0.
Po tej rundzie jestem ogromnie zadowolony z chłopaków. Nie przestraszyli się bardziej doświadczonych drużyn.
Runda jesienna według mnie jak najbardziej udana. A według Was???
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Lubisz to? |
---|
Jeżeli korzystasz z Facebooka, wpadnij na profil CM Rev, kliknij "Lubię to" i bądź na bieżąco ze wszystkim nowościami dotyczącymi świata Football Managera oraz oficjalnej strony serii w Polsce. Jest nas już ponad 12 tysięcy. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ